Jedyne co mi się podobało, to niezłe zdjęcia, kostiumy i scenografia, ale też nie rewelacyjne (bo widziałam już filmy dużo lepiej zrobione od tej strony). Niestety fabularnie film jest po prostu beznadziejny - za mało tu Przygody, wieje nudą, nie ma żadnej skonkretyzowanej fabuły czy też intrygi, raczej film z gatunku "coś tam się niby dzieje". Również - szczerze powiedziawszy - nie mam pojęcia, z jakich powodów przysłowiowa "co trzecia scena" w filmie była erotyczna - osobiście byłam tym raczej zdegustowana, nie wiem, co panie reżyserki miały na celu, no chyba, że im się pomyliło, że kręcą film o przygodach Cassanovy w realiach słowackich Karpat.....