nie bede go dzisiaj ogladal bo jest sylwester ale jest to jeden z moich ulubionych filmow i polecam wszystkim tym ktorzy beda ogladac tv na zobaczenie go a do Vaylander odpowiedz to nie bo dzisiaj leci 1 czesc a w nowy rok 2 czesc :P
ale dupa, a chciałem obejrzeć sobie go jutro :(
dziś nie ma mowy, nie będę odwoływał imprezy sylwestrowej dla głupiego filmu :D
prosze nie mow "dla glupiego filmu" :D hehehe on jest naprawde bardzo dobry zobacz sobie jutro na necie 1 czesc a druga w tv ;p
Rany, nie mogę uwierzyć, że dałem się na to nabrać ;) Straszna ze mnie gapa. Przez cały czas myślałem, że oglądam ten film i się dziwiłem co taki kiepski. Na szczęście, właściwa część będzie jutro i wtedy mam nadzieję zmienić ocenę na fw. A ten dzisiejszy traktuję jedynie jako wprowadzenie, oby do czegoś znacznie lepszego.
Przy okazji, Szczęśliwego Nowego Roku, Filmwebowicze :)
Wstyd się przyznać, ale ja też myślałem, że oglądam "Yip Mana" z 2008 roku, a tu taka niespodzianka. Liczę, że będzie on lepszy (tamtemu dałem 7/10) skoro ma tyle pozytywnych opinii.
Ja oglądałem Yip Mana już jakiś czas temu, ale chciałem go sobie odświeżyć. Początkowo byłem nieco zdziwiony, że nie kojarzyłem żadnej z początkowych scen :) Niemniej Chinchyun (albo jak woli telewizja - Narodziny legendy) jest dobrym wprowadzeniem do właściwej pierwszej części i mimo iż znacznie mniej porywający, warto go obejrzeć. Myślę, że nie ja jeden również dzisiaj zasiądę przy TV4.
Gazety i Cyfrowy Polsat też się pomylili, śmiem twierdzić, że nawet samo TV4 nie wiedziało do końca, co serwuje swoim widzom :D
dzisiaj widziałem w gazecie, że jest ten film o 20;00 na TV4 ;) myślałem, że większość zdecyduję się na Seksmisję z Jerzym Szturem - a tu niespodzianka :)
Ależ spoko, nic się nie stało :) Zresztą, nawet gdybym wiedział, że to będzie prequel to i tak bym go obejrzał, tyle że świadomie. No a dziś już naprawdę za kilka minut będzie ten prawdziwy Ip man (miejmy nadzieję, bo z nimi to nigdy nic nie wiadomo ;D).