Wiem,ze to zaraz bedzie nie na temat,ale może ktoś bedzie kojarzyl film o jaki mi chodzi, nie wiem czemu zawsze gdy o nim myśle zawsze do głowy przychodzi mi "imperium slonca"..Film którego szukam jest drametm i opowiada o białym,angielskim(chyba)chłopaku przebywającym w RPA, tam chodzi do szkoly z niemieckimi,bestialskimi dzieciakami, potem trafia do obozu, gdzie przebywają sami czarni,tam poznaje przyjaciol i tam tez razem z wszystkimi jencami uczy ich piosenkki,ktora ma byc pochwałą dla Niemcow,ale tak naprawde ich osmiesza, po tym obozie nie pamietam co robi:)ale uczy sie boksu,chyba wspoltworzy szkole boksu dla białych i czarnych, wraz z swoją ukochaną uczy ich czytać i pisać...jakos tak mniej wiecej,bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazówki :))