Ale mam wrażenie że "zachód" woli kulturę helleńską,celtycką i germańską a w dupie ma moją słowiańską kulturę. To wina Niemców którzy w Europie Zachodniej zbudowali stereotyp Słowianina jako dzikusa którego musi podbić cywilizowany Germanin. Wychodzi na to że Słowianie są najbardziej niedocenianym ludem w Europie choć połowa mieszkańców Starego Kontynentu posługuje się językami słowiańskimi. Czemu "Zachód" nie robi filmów z postaciami z mitologii słowiańskiej tylko wałkuje postacie w mitologii celtyckiej czy nordyckiej? Czemu Słowian nikt nie chce dopuścić do słowa? To dyskryminacja etniczna!!!
Zgadzam się z tobą, ale obecnie amerykańscy filmowcy to mogą zrobić historię w której głównymi bohaterami byli Norwegowie którzy zamieszkiwali tereny Abchazji, mówili w języku klinowym i walczyli z Jagiełłą pod Grunwaldem. Tak naprawdę to przestałem brać pod uwagę fakty historyczne. Co do filmu mi się podoba.
Czy to wina Niemców? Nie, bo co gusta Hollywood mają do niemieckich pomysłów, wyrastających zresztą z fascynacji historią podobne do tejj, która towarzyszyła Sarmatom w baroku. W Gladiatorze, na początku, to chyba byli Germanie, prawda? Cywilizacja przyjechała do nich dopiero na katapultach.
Chrzanić to, co sobie myśli Zachód o Słowianach. A jeżeli to ma takie znaczenie, to zaproponuj interesujące filmy lub książki o kulturze słowiańskiej ze wschodniej Europy. Biorąc pod uwagę to, jak Amerykanie rozumieją średniowiecze, lepiej, żeby ciekawe produkcje powstały na Starym Kontynencie.