Film broni się tak samo jak pierwsza część. Klimat jest znacznie mroczniejszy, muzyka jest również lepsza, wygrywana na syntezatorze brzmi jeszcze lepiej i mroczniej. Ok fabuła jest znacznie prostsza, ale ciekawie oglądało się zmagania Loomisa który stara sie odnaleźć Michaela. Sam Michael w tym filmie to dosłownie tytan którego nie powstrzyma absolutnie nic, a scena w której przechodzi przez szybę rozbijając ją jak gdyby nigdy nic jest chyba moją ulubioną i jeszcze bardziej podkreśla że z Mike'a jest twardziel
A ja śmiem rzec,ze jeszcze lepszy od jedynki.
p.s.
scena przejscia przez szybę-wymiata!
Pozdrawiam.
Odkąd w dziecinstwie zobaczyłem ten film,mam ostro zakorzeniony strach przed lezeniem w szpitalu,spotegował to jeszcze jeden film-"Maniac Cop 3"