Do tego caly wahlaz oryginalnych bohaterow i ta scena, gdy robia nagonke na tego goscia z FBI: wyczyscili mu konto, zamiescili sex ogloszenie w pismie erotycznym, usuneli go z akt (jak dowiedzial sie ze nie zyje, to ja wtedy padlem).
I ta muza, dobra byla tez muzi i muza byla tez dobra. (rotfl)
8/10