wpisujcie najlepsze wg was filmy fantasy...
moje typy to trylogia Władcy Pierścieni...
i 4 Pottera...
Oczywiście "Władca pierścieni" ( "Hobbit" tez pewnie bedzie rewelacyjny )
"Willow"
"Labirynt Fauna"
"Gwiezdny pył"
Było by dobrze, gdyby ktoś zekranizował "Thorgala" :))
zgadzam się jeśli chodzi o Thorgala!!! dla fanów komiksu!!: kogo widzicie w roli Thorgala i Arrici:
mój typ to Viggo Mortensen ucharakteryzowany na Aragorna<heheh> i Naomi Watts
Ogólnie oglądałam więcej filmów historycznych, niż czystych fantasy, no ale co tam ;p Jeśli chodzi takie prawdziwe fantasy to dorzuciłabym oczywiście "Opowieści z Narnii". Z niecierpliwością czekam na "Księcia Kaspiana" :)Jeszcze "Mgły Avalonu" (książka piękna, film zresztą też). A "Labirynt Fauna" jest wspaniały, chociaż do typwego filmu fantasy bym go nie zaliczyła.
Zgadzam się całkowicie z przedmówczynią.
Brakuje tutaj właśnie Opowieści z Narnii. Wspaniały film i książka. Dodałabym też "Mroczne Materie", ale film (Złoty Kompas) jeszcze nie wyszedł (ale książka świetna).
Jeśli chodzi o film "Opowieści z Narnii" to był kiepski, jak dal mnie. No jesli ktoś lubi takie familijne filmy to może mu się podobac, lecz dla mnie to zbyt dziecinny ten film był. Wolę "trylogie władcy piersieci" czy "Piratów z Karaibów".
"labirynt fauna" może i nie jest tak dobitnym przedstawicielem fantasy tak jak "Władca pierscieni" gdzie jest całkiem fantastyczny świat, ale, ścierają się w nim dwa światy, świat ludzi i ten drugi, zreszta wspaniale ze sobą zestwione, co doskonale widać na samym koncu ( jak i początku filmu :) ) mozna by się tu dopatrywac imaginacji świata przez pryzmat dziewczynki, lub nie, decyzja nalezy do widza. Tak czy inaczej z pewnością można zaliczyć ten film do gatunku fantasy. Zresztą jak ogladałem ten film to wlasnie tak czulem że przenosi mnie do innego niż ludzki swiata. I to chyba jest najwazniejsze :)
A propo's, "Piraci z karaibów" to chyba raczej przygodowy niz fantasy ;)))
I jeszcze jedno, czy ten film "Opwowiesci z Narnii" naprawde jest taki dziecinny ?? Bo nie widzialem go jeszcze.
A Powracając do Thorgala, Aragorn mogłby być :) ale musial by z 3 miesiące przed zdjęciami potrenować nad swoją muskulatura żeby się upodobnić do Thorgala:)) Pozdrawiam
ludzie "władca pierścieni" to nie trylogia! czy to tak trudno zapamiętać? a opowieści z narnii szczerze polecam, dorosłym też :)
jowi46, racja z tą trylogią.
Nie, "Opowieści z Narnii" nie są dziecinne. Po prostu niektórzy nie potrafią odnaleźć w sobie dziecka i uważają się za cholernie poważnych i dorosłych. Jak dla mnie "Lew, czarownica i stara szafa" to film cudowny pod kżdym względem i Jules, obejrzyj, bo naprawdę warto :). Opowieści to taki film, do którego można wracać i wracać, i ciągle na nowo się nim zachwycać :]
wladca pierscieni to jest trylogia,przeciez tolkien wydal tylko trzy czesci tej ksiazki: druzyne pierscienia,dwie wieze i powrot krola
A czym niby to jest? Quadrologią, siedmioksięgiem?
Ma trzy części więc to trylogia.
"Władca" rzeczywiście w planach autora miał zostać wydany w całości, ale tak na prawdę został podzielony przez niego na 6 ksiąg
1. Powrót cienia, 2. Drużyna Pierścienia (I tom Drużyna Pierścienia) 3. Zdrada Isengardu, 4. Podróż do Mordoru (II tom Dwie Wieże) 5. Wojna o Pierścień, 6. Powrót króla (III tom Powrót Króla), ale wydawnictwo się nie zgodziło i aby uzyskać większy zysk wydało "Władcę" w trzech tomach.
Legenda, Ciemny Kryształ, Labirynt, Hellboy: Złota Armia. Wszystkie cudowne na swój sposób.
Władca - 7/10. Za dużo komputera a za mało uczuć.
I tak nigdy więcej nikt nie napisze lepszej powieści fantasy niż Władca Pierścieni. Powiem wam , że jeszcze Avatar jest fantastyką dla mnie. Po pierwsze jeśli ktoś chce trochę więcej uczuć to może sobie obejżeć romansidło . Trzeba też zakorzenić u ludzi to iż W-P nie jest trylogią niby 3 tomy po 2 księgi , ale Tolkien chciał wydać w całości i dlatego to nie jest TRYLOGIA.
Jesli spojrzec na sam film to WP mozna nazwac trylogia. Ale jak chodzi o ksiazke to sie z toba zgodze.
z tego co oglądałem:
Gwiezdny pył, Zaczarowana, Willow, Miasto cienia!, jedne z lepszych (Władcy i prawie wszystkich Harrów nie oglądałem dla zasady!)