PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5983}

Gwiezdne wrota

Stargate
1994
7,2 71 tys. ocen
7,2 10 1 71452
5,5 24 krytyków
Gwiezdne wrota
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Nie zapomnę jak siedziałem na tym filmie w kinie, nie macie pojęcia jakie w tamtych czasach wrażenie zrobiła scena podróży przez wrota. Tego już nie da się powtórzyć, szczególnie dzisiaj, w dobie wszechobecnego CGI. Lata 90 były złote dla kinematografii. Dla tego klimatu i muzyki zawsze wracam.

zwłaszcza, w czasach, w których powstał był niesamowity. Teraz to już klasyka

Przepaść

ocenił(a) film na 7

Myślę, ze Polacy za około 30 lat zrobią film z podobnymi efektami specjalnymi.

Oryginalny pomysł, niezłe wykonanie, jak zwykle świetny Russell i wyjątkowy dobry Spader. Film byłby jeszcze lepszy, gdyby go trochę skrócić i dodać trochę głębi kosmitom. Poza tym ok. Do dziś nieźle się ogląda.

5/10

ocenił(a) film na 5

Ciekawy, ale przygnieciony masą głupoty, błędów i niedoróbek. Od przesyłania danych na odległość wielu (setek/tysięcy/milionów) lat świetlnych w ciągu paru sekund zaczynając, na biegłym opanowaniu nieznanego języka w ciągu kilku godziny kończąc. Film jest mocno niedopracowany, ma dziwny, klaustrofobiczny rozmach...

John Diehl nie był porucznikiem a podpułkownikiem! W opisie imdb też źle to opisali gdyż sam stopień Lieutenant to porucznik natomiast Lieutenant Colonel to podpułkownik. Widać to także po jego insygniach, gdzie nosi srebrny liść a normalny porucznik ma jedną srebrną blaszkę.
Dziękuję za uwagę:)

Bajka dla 12-latków. Trudno inaczej ten film zaklasyfikować. Jego cukierkowatość i naiwność okraszone pompatyczną muzyką proszą się nachalnie o porcję wymiotów. Dobry co najwyżej jako kino familijne na niedzielne popołudnie.

Bardzo lubie ten film, od dziecka, szkoda ze drugiej czesci nie zrobili. Jak dla mnie jeden z lepszych filmow science fiction z lat 90 a zaraz po nim "piaty element"

Roland...

ocenił(a) film na 8

...Emmerich, duże dziecko, prawdopodobnie najgorszy reżyser świata, a zrobił takie cudo! Przecieram oczy, ale jak się oprzeć temu epickiemu rozmachowi, świetnemu aktorstwu(Jaye Davidson boski. jednocześnie seksowny i złowrogi, sataniczny wręcz!), strojom. scenografii, a przede wszystkim efektom specjalnym. Od strony...

więcej

Prawdopodobnie rola życia

Taki sobie 5/10

ocenił(a) film na 5

Może w 1994r był to hit ale aktualnie nie robi już wielkiego wrażenia chwilami wręcz "śmieszny" ale klimatu odmówić mu nie można a i aktorsko ( szczególnie Kurt Russell ) daje radę aczkolwiek jak dla mnie potencjał był większy i chętnie bym zobaczył remake lub coś podobnego tylko z nowym i jeszcze lepszym pomysłem:)

Film jest dobry, jednak niedopracowany. Dużo błędów i chaotycznych wątków. Całość jednak przyjemnie się ogląda. Jak na tamte lata miłe widowisko.

.......i muszę przyznać że z przyjemnością go obejrzałem . Trąci myszką --- jasne że tak ---ale mimo wszystko broni się. Śmieszą mnie posty phojeba freja i navi69tora którzy rozpisują się nad "" bzdurami i niedociągnięciami"" dotyczącymi podróży między galaktycznych na zasadzie teleportu...Przecież ty jest film!! Bajka...

więcej

Ale potem film mocno usiadł i rozkręci się dopiero pod koniec. Parę rzeczy irytowało i pewnie nie tylko mnie. Jednak jest to dobre kino s-f/akcji lat 90 z bardzo dobrze dobranymi aktorami.

8/10

ocenił(a) film na 8

Bardzo miła niespodzianka... jak na tamte czasy film jest naprawdę bardzo dobry... fajna, przyjemna, niewymagająca fabuła... wszystko ładnie wygląda... do tego wciągający... No super... Polecam 8/10.

Muzyka w filmie

ocenił(a) film na 7

ta sama została wykorzystana w Troji.

Hmm...gdybym obejrzała ten film w wieku 10-11 lat byłabym zachwycona (jak np. "Ucieczką nawigatora", który oglądałam na VHSie raz w tygodniu), ale niestety obejrzałam go po raz pierwszy dopiero wczoraj i żałuję,że nie miał szans wzbogacić moich wspomnień z dzieciństwa. Polecam jeśli uda wam się przenieść w czasie i...

Odświeżyłem sobie ten film po latach.
Pewnie już 3 raz go oglądam (a może i było więcej razy).
Świetne kino S/F. Klima, różnorodność postaci-scenerii na przestrzeni aktów jest odświeżająca w latach peleryn.

na odległość której nigdy w życiu człowiek nie zdoła pokonać bo było tam "niebezpiecznie"
Niebezpiecznie było tam dla tego , że zył tam mały książe RA - ostatni z swojej rasy, bojący się śmierci , strzelający z patyków ufoludek - na dodatek i tak uśmiercony.

Nigdy nie ogladałem wczesniej stargate ale opisany...

nie wiem o co chodzi, ale jest to chyba pierwszy w moim życiu film na którym mało co nie zasnęłam. gra aktorska, scenariusz wg mnie do kitu. na szczęście później zrobiło się nieco komediowo ;-) totalnie nie w moim guście