Lubię ostre zakręcone komedie, ale ten film był ŻAŁOSNY! Tak to juz jest z Eddim, że ŚWIETNE KOMEDIE PRZEPLATA Z KIEPSKIMI
Straszna kupa,dodatkowo pokaz megalomani Murphego, który zagrał w filmie prawie wszystkie role.
Widać brak wam poczucia humoru sztywniacy.Film może wybitny nie jest (bo i taki nie miał być) ale jako odstresowywacz sprawdza się bardzo dobrze.
ten film w ogóle "nie jest". Nie jest śmieszny, nie jest ciekawy, nie jest "odstresowywaczem". Jest tylko jednym - telewizyjnym gównem, serwowanym nam, przez TVP.
Dałam aż 4 bo nie widziałam zakończenia z powodu umierania z nudów na tej 'komedii', więc byłoby niesprawiedliwie zaniżać. Ale wiele pewnie nie straciłam. Zapewne gruby wygrał z tym chudym a potem szczęśliwie się ożenił. Czy się mylę?