W ciekawostkach pisze coś o dwóch wersjach zakończenia. Udało mi się obejrzeć wersję filmu z amerykańskim happy-endem. A jak było w oryginale?
Zakończyło się na widoku wyspy i smutnej muzyce. W USA dali sceny wcześniejsze i jakiś monolog.
Właśnie obejrzałem drugi raz, ale tym razem oryginalną, japońską wersję. Zakończenie jest teoretycznie takie samo. Tsiukioka po pokonaniu Godzili z łzami w oczach wspomina sobie zmarłego Kobayshiego, ujęcie na wyspę na której poległa Godzilla i jego przyjaciel. Przypomnę, że w amerykańskiej również występuję ta scena, ale dla poprawy nastroju zakończenie rozwinięto monologiem w którym wspomniano o upamiętnieniu wszystkich poległym, oraz o barwnej przyszłości Tsiukioki z jego ukochaną wzbogacone ujęciem uśmiechniętej pary wspólnie obserwującej zachód słońca. Złośliwie mówiąc, typowe, mdławe zakończenie dla amerykańskich produkcji z szczęśliwą parą kochanków z zachodem słońca w tle.