Spadek formy zarówno twórców filmu jak i nawet samego Murphy'ego ( albo to wina słabego scenariusza). Moim zdaniem część druga wypada z całej serii najlepiej, jedynka nigdy nie była moim ulubionym filmem ale część trzecia jest zwyczajnie jałowa zarówno jeśli chodzi o humor ( jest kilka dobrych tekstów ) jak i sceny akcji. W tamtym czasie powstawały już filmy ze znacznie lepiej nakręconymi scenami akcji więc nie można tego zrzucić na barki daty produkcji filmu. Jak ktoś uwielbia postać Foley'a to ta część pewnie i tak mu się spodoba , dla kogoś kto nigdy nie był fanem tej serii , seans części trzeciej to średnio udanie spędzony czas. Murphy nadal jest dobry ale już nie tak świetny jak w częściach poprzednich , tak jakby nieco powietrze z niego uszło. To są oczywiście czysto subiektywne refleksje.