Jednej rzeczy nie rozumiem i nijak mi ona nie pasuje... Dlaczego Ed Harris napadł na bar? Miałam wrażenie jakby ktoś pomylił filmy i nagle dokleił scenę z innej produkcji.
To prawda,Lionel chcial sie wygadac ale Ed kzal mu milczec i zabrac tajemnice do grobu ;)
A ja mam inne pytanie; nie oglądałam filmu zbyt uważnie ale zrozumiałam, że Nick był częścią spisku i brał udział w porwaniu Amandy. Kto do niego strzelał? Został postrzelony w tył głowy zanim wszedł do domu narkomanów.
W domu narkomanow ,toczyla sie inna historia. Maly chlopiec zostal porwany i mial na szyi medalik. Ten wlasnie medalik Nick zobaczyl na reku pedofila.
O ile pamiętam, medalik i pedofila znalazł Patrick. Nick został postrzelony i umarł przed drzwiami wejściowymi, zanim ktokolwiek wszedł do domu.
O rany masz racje. Pomylily mi sie imiona. Nick byl czescia planu z Amanda, w domu narkomana mam wrazenie ze pech chcial i zostal postrzelony. Co w sumie jest dziwne zeby tylko jednego policjanta wyslaki do podejrzanego domu...
To się zgadza, tylko dlaczego ktoś chciał go zabić? A jak nie chciał to kto strzelał w tamtym kierunku? Ktoś mądrzejszy od nas musi się wypowiedzieć :p
To Ci narkomani, gruba kobieta i ten łysy, który kupował kokaine. Od Patrika i tego jego kolegi dilera. A, no i ten pedofil z zajęczą wargą co zabił chłopca też mógł dać im sygnał, że policja idzie.
Tak, ale kto go zastrzelił? Bo jak Patrick potem wszedł do domu, to ten staruch już leżał martwy, a Haris "wyparował", pojawia się dopiero potem. Coś mi tu nie gra.
Ćpuny strzelały bo zauważyły policję. Dziadek postrzelił przez okno/drzwi/ściane czy inną dyktę jednego z policjantów, potem Patrick oddał 2 strzaly, trafił dziadka i to on go zabił. Harris nie wyparował tylko właził do środka od drugiej strony.
To właśnie powód dla którego niektóre filmy mają niższe oceny niż na nie zasługują - oceniają je ludzie którzy ich nie rozumieją. Dałeś 4 czemuś czego nie rozumiesz? To niestety jedna z istotnych zasad tego świata.