Nie rozumiem jednego. Po jaką cholere zmienili Garfielda? Nie mógł zostać Marek Kondrat? Zamachowski jest ok, ale to Garfielda mi nie pasował zupełnie. Poza tym zgodzę się, że to tak czy tak nie był już ten sam kotek. Czegoś mi w tym filmie brakowało... Chociaż nie powiem, że mi się nie podobało.