Dodał niesamowitej głębi sztampowej,wydawało by się postaci. Ukazał w sposób genialny zdławione człowieczeństwo pod maską maszyny do zabijania. Piszę to zupełnie poważnie. Sądząc po nie jednym komentarzu, wielu nie poznało się na tej znakomitej roli i samym filmie,który fakt,ma kilka mankamentów,ale również niezaprzeczalny urok. Wizja (odhumanizowanej) przyszłości jest spójna,barwna i ciekawa. Dobre Kino.