1 czesc to po prostu arcydzielo, cos czego jeszcez nie bylo. nie uwazam zeby cokolwiek bylo tam przesadzone bo mieczakow trzeba bylo wytepic zeby do wietnami jechali najlepsi. 2 czesc natomiast bierze sie jakby z dupy i jest duzo slabsza od 1.. spokojnie mozna by z tego zrobic 2 filmy i ten 1 bylby arcydzielem. pozdrawiam ;)
Dla mnie pierwsza lepsza. Ogladałem z zaciekawieniem, w drugiej jakbym zaczął oglądać inny film.
w takim razie nie zrozumiales zaleznosci pomniedzy nimi. Wlasnie w drugiej zobrazowano tych "najlepszych" i ich bezradnosc wobec wojny, ktora przekroczyla ich najsmielsze pojecie. Przypomnij sobie ostatnie slowa bohatera, to polaczysz w calosc
Po prostu 2. część spowalnia akcję, traci napięcie, jednak w którymś momencie to wszystko odzyskuje, dlatego :
1/10/10
2. 9/10
Jeśli chodzi o pierwszą część i zdanie, że nic takiego wcześniej nie było, to odsyłam do drugiej części Doli Człowieczej z 1959 roku. Kubrick chyba się nigdy nie przyznawał do inspiracji ale jest ona wyraźna dość. Z tym, że nacisk jest tu trochę przesunięty na inną problematykę no i inna wojna to jest.