Ten potworek (przerośnieta ryba) wyglada jakby tworzyli ją specjaliści od polskiej megaprodukcji "Wiedźmin", czyli ogólnie są fatalne. A jesli chodzi o fabułe, jest jak zwykle w takich filmach płytka - nawet bezsensowna. Jednak film da się obejrzeć, inaczej nie dałbym mu "5", a to dlatego, że akcja toczona jest w dosyć szybkim tępie (prócz początku). Jak ktoś ma okazję niech sobie zarzuci, jednak nie ma co się dla niego "zabijać".