Bo jestem zaskoczony, zaskoczony, spodziewałem się filmu klasy B(ee) a jednak mile sie zawiodłem, film śmieszny i nawet historia niegłupia (komar wymiata)
Tylko niech ktoś mi powie jak brzmiał okrzyk pszczół bo podejrzewam że nie tak jak to usłyszeliśmy z żoną w kinie "Niech żyje rój!... i H*j!" ;)