Naprawdę dobry film, przed tym filmem zacząłem oglądać August Rush i wyłączyłem go po pierwszych 10 minutach (chcecie dobry film o muzyce? Koniecznie musicie pooglądać film "Once")... no ale nie o tym teraz mowa. "Numb" to naprawdę przyzwoity obraz człowieka zawieszonego w swoim życiu, który potrzebował porządnego impulsu. I jak w prawdziwym życiu tym impulsem była miłość. Możecie teraz kiwać głową, że miłość ble ble ble, ale uwierzcie nie mówię o cukierkowej miłości jak choćby z filmu "August Rush". Jeszcze raz powiem film "numb" warto obejrzeć i tyle :) nie musicie wysilać się na jakieś refleksję z tego powodu. Warto i tyle :)
Ocena 7/10
peace !!