Książka była dużo lepsza. Miała zupełnie inny klimat. Ella była bardziej charakterna, a zarazem lepiej wychowana. W książce nie było tak... futurystycznie? Mam wrażenie, że ktoś za bardzo zachwycił się "Shrekiem" i postanowił zrobić "Ellę..." w podobnej konwencji. Jestem przeciwna. Także te walki klasowe są...
Świetna bajeczka z oczywistym happy end'em :) Baaaardzo miło się oglądało. Polecam dla
dorosłych smutasów kochających bajki.
Baśń dla dzieci z wieloma uwspółcześnionym elementami (ruchome schody, fanki księcia) oraz Anne Hathaway, Carym Elwesem w roli czarnego charakteru, Minnie Driver i Ericem Idlem. Świetne wykonanie hitu Queenu „Somebody to Love”. Hathaway jest stworzona do ról księżniczek i królowych. Odgrywając je, czuje się jak ryba w...
więcejże ten film ma tak wysoką średnią! Zupełnie nieudana, przewidywalna do bólu, próba skrzyżowania Kopciuszka (złe siostry i macocha) z Śpiącą Królewną (dar od wróżki) i Shrekiem (dyskryminacja istot magicznych), a reszta fabuły skopiowana od Długo i szczęśliwie (początkowa niechęć Elli do Chara). Nudne, nie wniosło nic...
więcejAnne to nie tylko znakomita aktorka, ale z tego co słyszę to jeszcze ładnie umie śpiewac... No chyba, że coś zrobili z Jej głosem.. Podłożyli, zmodyfikowali, etc...
Tak jak ogólnie film jest dość typowy [hm, nietypowy, ruchome schody w średniowiecznym centrum handlowym. pozdro.], naprawdę zachwyciły mnie drobiazgi typu montypythonowiec Eric Idle, cover Electric Light Orchestra na początku, rzecz jasna Queen... Niewymagająca bajka na luźne popołudnie :)
Mnóstwo scen dla dzieci.
Od groma dziecinnego słownictwa i humoru.
Unikanie scen brutalnych, zero krwii i ... śmierci!!
-> Zły stryj nie umarł, tylko (no kurde :D ) zemdlał?
Na komedię romantyczną film byłby za głupi,
A na familijną opowiastkę jest w sam raz.
Najbardziej widoczne jest to w końcowych...