Ponawiam swoje zapytanie. A co, może nie ma żadnych duchownych, którzy ten film oglądali? Czyżby 'panienki' na Wyspach Bahama czy innych Hawajach, gdzie bawią na wakacjach co poniektórzy pupile współczesnego systemu, przysłoniły im obraz tego filmu?

No ale przecie jezd tera jusz yInternet, to można. No a jak nie to powidzcie, wicie-rozumicie, swoim krewniakom-duchownym, co to ich w rodzinach macie, że jest takie pytanie i żeby napisali, w miarę coś rozsądnie odpowiadając na moje pytanie w kontekście treści przedstawionych w tym filmie...

Egzorcyzm, to taki obrzęd mający na celu wypędzenie złego ducha/szatana z ciała opętanej(w przypadku filmu.

Średniowiecze.

sens jest taki ze tzw. opętanie moze mieć podłoże psychiczne. czyli ktoś moze sobie wkręcić ze jest opętany i to może być przyczyną wszelkich drgawek, autoagresji lub tp.

i psychiatra nie pomoże, bo osoba "opętana" nie uwierzy, ze osoba świecka może pomóc. w tym momencie potrzebne są egzorcyzmy przeprowadzone przez duchownego. - tyle z naukowego punktu widzenia.

księża i osoby mocno wierzące pewnie mają co innego do powiedzenia. a poznałem kiedyś osobę która twierdziła, ze była nawiedzona, i odprawiano nad nią egzorcyzmy. generalnie miała znajomych, którzy wierzyli w takie rzeczy i mieli kontakt z opętanymi. ale z okazji, że nie wierze w rzeczy nadprzyrodzone, myślę że to był taki sposób żeby pozbyć sie swoich problemów i odciąć sie od nienajlepszych decyzji jakie sie kiedyś podjęło. a zrzucenie odpowiedzialności na ducha, który opętał. to takie wygodne. ta dziewczyna była mocno wierząca, ale bardzo oderwana od rzeczywistości i dość nawiedzona:). mąż ją zostawił (chyba dlatego) i nie mogła z tym sobie poradzić. generalnie nie potrafiła utrzymać żadnego związku.

Przypominam, że zadałem pytanie: "Co to są egzorcyzmy, czym w istocie są egzorcyzmy i w jakim celu się je stosuje?

(...)"ens jest taki ze tzw. opętanie moze mieć podłoże psychiczne. czyli ktoś moze sobie wkręcić ze jest opętany i to może być przyczyną wszelkich drgawek, autoagresji lub tp."

Na podstawie tego cytowanego zdania pytam zatem: jaki jest sens egzorcyzmów, odprawiania egzorcyzmów, co mają na celu?

oraz
czy w omawianym tutaj filmie były jakieś symptomy t.zw. opętania (dla ułatwienia przypomnę, że była w nim scena ukazująca swoisty seans spirytystyczny, na którym Dotota Mills była raczej zmuszona do odgrywania roli duchowego medium. Chyba w budynku kościoła-zboru protestanckiego, w obecności grupy wyznawców i ich pastora. Dorota miala na ich prośby czy żądania mówić głosami zamordowanych dzieci rodziców, którzy chcieli je od Doroty usłyszeć), jak np. mówienie głosami innych ludzi, czy utrata lub odejście od własnej tożsamości, np. przez Dorotę?

Czy pracę pani psychiatry i jej efekty można uznać za?... no właśnie za co? Jakbyście to określili?

(...)" ...ktoś moze sobie wkręcić ze jest opętany i to może być przyczyną wszelkich drgawek, autoagresji lub tp."

Czyli kto w tym filmie i jak, i co sobie wkręcał?

W którym momencie tego filmu, w której scenie (o ile taka była, bo sobie nie przypominam?) Dorota sobie 'coś' wkręcała? Może śrubokrętem czy cym, bo nie wiem, nie zauważyłem?

;-)

Dalej pytam:
Czy w tym filmie były sceny: gwałtów, morderstw, zastraszeń, wymuszeń, perwersji, ukrywania prawdy? Czy może nikt tego nie zauważył?

A jeśli takowe były, to czy były prawdziwe czy też może nie. I co o tym świadczy?

Jak to w jakim celu się je stosuje?
W celu wypędzenia złego ducha z ciała i umysłu opętanego. Szatan nie tylko mieszka w ciele ofiary, ale także ciągle zaprząta jej umysł złymi myślami i dręczy człowieka nie dając mu spokoju. Gdy opętany próbuje się bronić (np. pójść do kościoła, modlić się) zły duch atakuje coraz bardziej. Podczas opętania człowiek nie jest sobą, mówi przez niego i kieruje nim sam demon bez względu czy człowiek tego chce czy nie. Przez to, iż wielu ludzi, w tym prawników, policjantów, lekarzy nie wierzy w istnienie szatana, a tym bardziej opętania szatan ponosi zwycięstwo, bo nie zostaje ujawniony. Wielu osobom tak jak w filmach o egzorcymach próbuje się wmówić, że to najprzeróżniejsze choroby lub podłoże psychiczne powodują ten stan. Wielu ludzi poszło niewinnie do więzienia przez działanie złego ducha, który w ciele niewinnego człowieka dokonał morderstwa, czy innego zła. Egzorcyzmy służą również, by udowodnić istnienie szatana, nawet podjąć z nim rozmowę i ujawnić jego istnienie, co sprawia, że ponosi klęskę i wycofuje się, nim będzie o nim za głośno. W przypadku tego filmu chyba nie można nawiązywać do egzorcyzmów, bo film i jego tytuł są pomylone. Nie ma tu żadnych egzorcyzmów z wyjątkiem chyba dwóch urywków z egzorcyzmami. Polecam "Egzorcyzmy Emily Rose"- to jest po prostu dzieło!
To tyle...

(...)"Jak to w jakim celu się je stosuje?
W celu wypędzenia złego ducha z ciała i umysłu opętanego."

- Dziękuję za próby przybliżenia do zrozumienia. I proszę o jeszcze, mianowicie:

- Napisz mi czym i jak wypędza się oraz dlaczego?
oraz
- Co to jest zły, a co to dobry duch? Czym się różnią od siebie i czym charakteryzują?

- Stawiam to pytanie, bo niegdyś zadałem je pewnemu księdzu profesorowi teologii, w jednej z audycji w rozgłośni polskiej radia Maryja z jego udziałem. Audycja była na temat ducha świętego. Zapytałem owego ks. profesora (no, jako laik) czym -jego zdaniem- charakteryzuje się duch święty, jakimi atrybutami, dzięki którym można go rozpoznać? Odpowiedział mi wtedy, że duch śwęty jest całym pismem świętym (lub w całym piśmie świętym, biblii). Potem zatelefonował na antenę jakiś starszy już jegomość i zapytał tego księdza, kto mu dał tytuł profesora, bo -jak siebie przedstawiał ów słuchacz- jest zwykłym, prostym człowiekiem ze wsi (choć ton i treść jego wypowiedzi mi raczej na to nie wskazywały) więc nie wie kto mu dał ten tytuł i prosi o odpowiedź. ;-)

- Odpowiedz mi też ile jest duchów? Czy jest tylko jeden - duch święty? czy też jest ich kilka? A jeśli tylko duch święty istnieje, to wobec tego czy np. pod dwoma postaciami: dobra oraz zła?

Podaj swojego maila a moze uda mi się rozwiać nieco Twoich pytań.

Bardzo oryginalnie brzmiący nick sobie wybrałaś/-eś/ 'lucifage_rofocale'.

Napisałaś/-eś/: (...)"Podaj swojego maila a moze uda mi się rozwiać nieco Twoich pytań."

Jest tutaj wystarczająco wiele miejsca do odpowiedzi na moje pytania /jakby co to jest także poczta wewnętrzna/.


Nie zamierzam rozwiewać swoich pytań. Pytania stawiam tu w kontekście tematu tego filmu oraz na niektóre odpowiedzi filmwebowiczów tutejszych.

Dziękuję za propozycję - być może kiedyś z niej skorzystał bym. A teraz, póki co, postaraj się odpowiedzieć tu na postawione przeze mnie pytania.


pozdrawiam

Na samym początku chciałbym zaznaczyć iż egzorcyzmow
nie należy mylić z żadną magią, wróżkami, wywoływaniem duchów
i tego typu bzdurami. Egzorcyzmy stosowane są w absolutnej
ostateczności, kiedy to medycyna zawodzi i rodzina
opętanej osoby zwraca się o pomoc do księdza egzorcysty.
Przeznaczenie i sens egzorcyzmów.. Cóż.. Ciężko to pojąć
nie wierząc w szatana. Dla osoby nie wierzącej egzorcyzmy
nie będą ze sobą niosły absolutnie nic i sensu miały nie będą.
Często zdarza sie iż zły duch opęta osobę nie wierzącą.
Odprawienie egzorcyzmu w takich warunkach jest niezwykle trudne
i zazwyczaj nie przynosi efektów. I to jest największe zwycięstwo
złego demona - jak się w niego nie wierzy, może dręczyć i dręczyć
a medycyna i tak będzie faszerować opętanego lekami
które oczywiście są zbędne.
Natomiast czym są w istocie.. Są modlitwą. oczywiście nie
zwykłym "Ojcze nasz..." . Istnieją specjalne obrzędy, formuły
(nie zaklęcia!) oraz dodatki takie jak woda swięcona, drewniany krzyż.
Czas trwania modłów jest ściśle uzależniony od przypadku.
Może trwać godzinę a może dwie. Może ciągnąć się całymi dniami i nocami,
do tego stopnia że obrzęd trzeba przerwać z powodu wyczerpania duchownego.
Czasem egzorcyzm trzeba powtarzać po kilka razy.
no i przede wszystkim egzorcystą musi być osoba
niezwykle głęboko wierząca, spokojna i opanowana do granic możliwości,
dlatego egzorcystów jest bardzo niewielu, na każdą diecezję
przypada obecnie dwóch takich ludzi.
Film nazwano jak nazwano na potrzeby komercji.. Po niezwykle dobrze
oddanej istocie egzorcyzmów u Emily Rose, postanowiono poprowadzić
swoistą kontynuację cyklu, jednak nie można było użyć tych samych
efektów, bo widz spodziewa się czegoś nowego. A "egzorcyzmy" brzmią
profesjonalnie i do tego tajemniczo. Ot cała tajemnica tytułu.

Chciałbym zaznaczyć, że egzorcyści nie mogą wyjawiać informacji
na temat poszczególnych przypadków oraz przebiegu całego egzorcyzmu.
Dlatego informacje tutaj są bardzo ogólnikowe,ale mam nadzieję że
choć trochę sporostałem wyzwaniu:)
P.S. Nie jestem księdzem :)
Pozdrawiam.

no hej. a ja sie tak dziwie. jak ludzie wierzą w elfy, krasnoludki i inne wampiry, to sie ich ma za wariatów. a jak wierzą w szatana i opętania to wszystko jest ok:)

a ja jeszcze nie słyszałem o żadnym przypadku, żeby opetało osobe niewierzącą. myślę, że jak ateista nie radzi sobie z życiem i popada w obłęd, albo cierpi po prostu na chorobe psychiczną - to normalny człowiek, bedzie w tym widział przypadłość natury medycznej. a jak ktoś ktoś żyje w świecie opętań i egzorcyzmów, to dostrzerze w tym szatana. oczywiście nie w kazdym przypadku, no ale od czasu do czasu trzeba.

średniowiecze było kilkaset lat temu, a tu nadal widze są osoby biorące poruszany temat na poważnie. człowiek sobie wymyślił szatana, żeby wytłumaczyć swą podłość, skłonność do przemocy i agresji - to nie ja zabiłem/ukradłem/zgwałciłem/, to szatam mnie opętał. zło nie jest transcendentne, ono tkwi w nas. niegdyś wszelkie choroby były zasługą ZŁEGO, jak również to, że krowy nie dawały mleka, a komuś zdrchł "zdrowy" koń (bo zamiast dbać o zwierze to je katował). kiedyś kościół palił na stosie czarownice uważająć je za nałożnice szatana, szkodzące ludziom na jego rozkaz. dziś sie za to musi wstydzić. myślę, że kiedyś księża pożegnają rónież egzorcyzmy, jak tylko medycyna znajdzie skuteczne lekarstwo na tzw. "opętania".

oczywiście miało być DOSTRZEŻE, i sorry za literówki. ale jak szybko pisze to sie trafiają.

Skoro pytanie kierujesz do osób duchownych to czego tu szukasz?
Proponuję Ci udać się do pobliskiej parafii.
Amen.

"Szatan istnieje naprawde. Spotkałem go." Świadectwo znanego włoskiego egzorcysty, opisującego swoje doświadczenia z przypadkami dręczenia i opętań demonicznych. Polecam poczytać, naprawde warto :)

http://www.wydawnictwoesprit.com.pl/index.php/s/karta/id/88

wiesz jest też bardzo dużo pozycji w stylu "UFO istnieje. spotkałem kosmitów". i można na tym nieźle zarobić, jakbym umiał tak wciskac kit jak niektórzy, to bym był bogaty:)

Ba, nasz włoski egzorcysta może być święcie przekonany, że spotkał szatana, nie zmienia to jednak faktu, że ludzie chorują psychicznie i mają rózne odpały. kiedyś niektórzy byli przekonani, że błyskawice to sprawka Zeusa. a dziś nadal co niektórzy twierdzą, że pewne choroby to sprawka szatana. i nie mówie tylko o katolikach. zwłaszcza ludy 3go swiata, żyjące w buszu, nadal we wszystkim widzą działania złych duchów. a mamy XXI wiek, człowiek lata w kosmos.
ale cóż, świata nie zmienie. ludzie wierzą w co chcą. nawet jeśli są do zielone ludziki, albo niebieska wróżka:)

Zgadzam się,że niektórzy wierzą w demony i inne pierdoły pod wpływem choroby psychicznej,ale akurat ta książka to zwykła "reklama" religii katolickiej.Jeżeli ten klecha przekona ludzi do swoich bredni o szatanie to pozyska nowych wyznawców sekty katolickiej.Chodzcie do kościoła,bo szatan naprawde istnieje,więc tylko my,wysłannicy Boga (czytaj księża) mogą Cię ocalić przed złymi mocami...a co za tym idzie przybędzie nam kaski na tacy,która wydamy w "szczytnym" celu (np na prostytutki).Ot cała filozofia.

Wypisujesz takie brednie, że aż mi Cie żal... Jak nie jesteś w temacie to się nie ośmieszaj. Jakiej sekty kretynie? Przecież katolicyzm to nie sekta, tylko religia! Jak Ci nie pasuje, to sobie żyj w swoich przekonaniach, ale może na forum publicznym nie obrażaj katolików i księży! Niektórzy księża mają swoje wady, bo to normalne- też są ludźmi, ale bez przesady! Prostytutki? Co Ty bredzisz idioto? A skoro nie wierzysz w szatana, to sądzisz, że skąd biorą się źli księża? Tak sobie jest zło na świecie? Gdyby szatan nie istniał, to na pewno nie wypisywałbyś tu takich bredni. Szkoda słow...

To jest typowe dla was katolików.Ziejecie nienawiścią do wszystkich ,którzy powiedzą coś nie tak jakbyście chcieli o waszych fałszywych prorokach-stek wyzwisk,pewnie jakbyś mogła to byś mnie ukamieniowała razem z kolegami z sekty,he?
A tu trochę faktów
http://cia.bzzz.net/irlandia_ksieza_i_zakonnice_gwalcili_molestowali_i_torturowa li_tysiace_dzieci
poczytaj,może otworzysz oczy.
I jasne,ze istnieje dobro i zło,ale nie potrzebny mi facet w sukience bredzący o szatanie bym odróżnił jedno od drugiego.Pozdrawiam.

Należy działać przeciw kościołowi katolickiemu,bo to nic dobrego.Jaśli cię ochrzczono bez twej świadomej decyzji,złóż apostazję,nie realizuj zamówień środowiskowych na tzw.sakramenty/chrzty,śluby itd./,oprotestuj katechezy w szkole.Ten chlew się chwieje,potrzeba paru kopów.Religijne "prawdy"mają taki sam status jak fantasy i science fiction.Przypominam palenie żywcem czarownic,mordowanie kotów/bulla papieska to nakazywała/.Wieki skurwysyństwa!!!Najgorsza ściema to kult maryjny i te durne pielgrzymki,równie zbawiennie podziała udział w zlocie fanów Star Wars...Ciemnota i zakłamanie.

(...)"Należy działać przeciw kościołowi katolickiemu,bo to nic dobrego."

- A co z innymi kościołami?

- Nie wzywam do wojen religijnych, a ty?

- Proszę zauważyć, że w omawianym tutaj filmie, nie ma ani jednej sceny, ani mowy dotyczącej kościoła rzymskokatolickiego.
Jest natomiast scena -i to nie jedna- z udziałem pastora protestanckiego.

"Należy działać przeciw kościołowi katolickiemu,bo to nic dobrego."

- A co z innymi kościołami? "
Moim zdaniem nie ma znaczenia jaki kościół.śledząc historie ludzkości dowiemy się,że w wojny religijne pochłoneły więcej ludzkich istnień niż te o np terytorium.Nie jestem ateistą, jednak twierdze, że kościoły i ich religie to nic dobrego.
"Nie wzywam do wojen religijnych, a ty? "
Nie wzywam do żadnych wojen,tylko do olania KK ciepłą uryną.

Faktów? Jakich faktów? To zwykłe wymysły ludzi Twojego pokroju- przeciwników katolicyzmu. Uniosłam się, bo jestem człowiekiem nerwowym i jeśli coś mi nie pasuje najłatwiej mi się wyładować na kimś kto mnie wkurzył. Nikt nie jest idealny, księża to też ludzie. Wierzysz w te brednie? To powodzenia. Na prawdę mi Ciebie żal biedny człowieku. Będę się za Ciebie modlić. Może się kiedyś nawrócisz...

Przykro mi koleżanko,że Cię zasmuce,ale to się dzieje naprawdę.Irlandzki rząd nawet planuje postawienie pomnika dla ofiar molestowania seksualnego przez duchownych rzymskokatolickich. Było o tym w TV na całym świecie,CNN trąbiło cały dzień,w Polskiej TV tylko wzmianka,bo tu się jeszcze nieroby mocno trzymają. Podobne przypadki wypłyneły w wielu parafiach w USA, największa afera była w Bostonie. I nie ma wątpliwości, że dzieje się to na całym świecie tylko jest skrzętnie tuszowane. Niestety ksiądz ,jak piszesz to też człowiek, a długoletni celibat doprowadza człowieka do różnych dewiacji ...Są dowody,że nawet Jan Paweł II wiedział o procederze,ale przymykał na to oko z wiadomych względów.
Oto jak sekta katolicka potrafii wyprać człowiekowi mózg,że ten zaprzecza faktom. Może jakbyś porozmawiała z tymi 2,5 tysiącami teraz dorosłych ludzi gwałconych w młodości przez księży w Irlandii ,to zmieniła byś zdanie o swoich "świętych".
Naprawdę żal mi biednych,ograniczonych umysłowo ludzi,którzy jak te barany i owce dają sobą manipulować i ślepo wierzą w każde słowo rzucone z ambony przez swojego guru w sukience.Może kiedyś zmądzrzejecie...

O nie! To nie ja ślepo wierze w to, co mówią księża (bo to co mówią jest oczywiste, więc jak w to nie wierzyć), ponieważ mam swój rozum, ale to Ty ślepo wierzysz w każde kłamstwo narzucone przez media! I mi Ciebie żal. Nie wiesz nawet jak media potrafią manipulować i jakie kity ludziom wciskają. Choć ja nic w TV nie słyszałam o tym co tu piszesz. A jeśli nawet, to Irlandia to nie Polska!

"Jakiej sekty kretynie? Przecież katolicyzm to nie sekta, tylko religia!"

"Sekta (CULT) - jest to grupa ludzi, która posiada strukturę typu piramidowego i autorytarne kierownictwo. Charakterystyczne dla niej jest nauczanie i przewodnictwo pochodzące od osoby lub osób znajdujących się na szczycie tej hierarchii. Grupa tego typu zazwyczaj uzurpuje sobie prawo do posiadania wiedzy na temat jedynej drogi do Boga, Nirwany, Raju, Ostatecznej Rzeczywistości, Pełnego potencjału, Drogi do szczęścia itd. Celem takiego oddziaływania jest uzyskanie pełnego panowania nad swoimi członkami i zatrzymanie ich na stałe wewnątrz grupy."

No sorry, ale Kościół katolicki podpada pod ogólną definicję sekty (ta, którą tu wkleiłem pochodzi ze strony katolickiej xD)

Dokładnie. KK sam ma strukturę sekty,a z pogardą nazywa tym określeniem inne grupy wyznanowe.Hipokryci.

powiedziała nawiedzona, ze media manipulują. heheh. fajne. KK manipuluje i kradnie od setek lat. takie media to niemowle przy nich. jakie ostatnio wałki wyszły z bankiem watykaśkim, układy z mawią i dziesiątki milionów euro defraudacji. w imie żadnej religii nie wybito i nie okradziono tylu ludzi co w imie chrześcijańtwa.
a wykorzystywanie nieletnich, to co wiemy to wiechołek góry lodowej.

a pomyśl że kiedy sprawowali władze nawet nad władcami to dopiero mogli używać. nit im nie podskoczył. chłopaczków i dziewczynek mogli mieć na pęczki.
ciekawe jakim głosem śpiewałaby nasza nawiedzona, jakby jej ksiąc d. przetrzepał w wieku 10 lat.

a struktura piramidy jest w kk lepsza niż w niejednej słabo zorganizowanej sekcie, gdzie często nie ma tak scentralizowanej władzy. i po śmierci guru rozpada sie na jakieś nic nie znaczące odłamy.
a tych to nic nie ruszy. mówią o ubóstwie, że pokorni i dobrzy, skromni oraz biedni dostąpią królestwa niebieskiego. Oj coś tak czuje że bedzie w nim bardzo mało księży.

No właśnie: "Celem takiego oddziaływania jest uzyskanie pełnego panowania nad swoimi członkami i zatrzymanie ich na stałe wewnątrz grupy." A Kościół katolicki nikogo nie zatrzymuje na siłę pod groźbami, tak jak to jest w sektach, że nie można odejść jak już się do niej przynależy. Ludzie pomyślcie trochę zanim coś głupiego napiszecie!

jamajka, w sumie podyskutowałbym z tobą, ale widze że masz zrytą psyche i umysłowo siedzisz w okolicach XVIII wieku. próba wytłumaczenia tobie jak zakłamana jest religia katolicka, jak beszczelni i podli są (w wiekszości) jej przedstawiciele, była by póżna. podobnie nie dawało sie wytłumaczyć zatwardziałemu komuniście w rosji, czemu ten ustrój w którym żyje jest zbrodniczy. nawet jak trafiał do obozu na dalekiej syberii, dalej wielbił stalina i uważał go za najważniejszy w swym zyciu autorytet (byli tacy!sic!). ale tego co właśnie napisałem też nie zrozumiesz:)
(pisze to gł po to by wesprzeć myślącego kolege rezydenta)
więc wielb sobie swojego podłego boga, i bój sie złego szatana. może trafisz do nieba. a w nas możesz sobie rzucać czosnkiem. ani mnie to ziębi, ani parzy.

ps Nie zapomnij przesłać datku Ojcu Dyrektorowi.

profix za czasów stalina gdy ktos niewykonal rozkazu dostawal kulke w łeb wiec niedziw sie ze sie bali o swoja dupe, pozatym jaki jest sens porównywac Boga do stalina ? Bóg nigdy niekazal zabijac , jesli chodzi o sredniowiecze i czarownice palone na stosie to byla duza pomylka ale wiedz ze czlowiek ma wolna wole i moze robic co chce pozatym to nie był XXI wiek ludzie niebyli wyksztalceni mozesz sobie wyobrazic takiego czlowieka.

"próba wytłumaczenia tobie jak zakłamana jest religia katolicka, jak beszczelni i podli są (w wiekszości) jej przedstawiciele, była by póżna."
-mozesz mi wytlumaczyc jak jest zaklamana chetnie poczytam

"więc wielb sobie swojego podłego boga, i bój sie złego szatana. może trafisz do nieba. a w nas możesz sobie rzucać czosnkiem. ani mnie to ziębi, ani parzy."
-dlaczego obrazasz naszego Boga chyba milo by ci niebylo jakby ktos jechal po twojej rodzinie i jakbys niewiedzial to czosnek jest stosowany przeciwko wampira i taka rada na przeziebienie "gorące mleko, czosnek, wielka łycha miodu" moze cie niespali

przeczytaj sobie archipelag gułag, dowiesz sie, że byli tacy co święcie wierzyli w komunistyczną ideologię, nie z obawy przed kulką w łeb. i wszelką próbą wytłumaczenia im dlaczego ustrój jest zły była bezcelowa, bo byli fanatykami komunizmu, jak juz napisałem, nawet jak sie znaleźli w obozie. czy porównanie boga do stalina jest takie bez sensu?.własnie że bóg też kazał zabijać izraelitom. w starym testamencie trup ściele się gęsto i pełno w nim krwi. nie proś mnie żebym przytoczył fragmenty. weź poczytaj. Już Abraham wyciął jakieś miasto, bo książątko tam mieszkające przystawiało się do jego żony (notabene – przyrodniej siostry)
na temat zakłamania dużo by pisać, polecam Listy z ziemi Marka Twaina
doskonale oddają poruszony temat. który jest raczej materiałem na obszerny artykuł a nie kilkanaście zdań na necie. gdybyś miał problemy ze znalezieniem można sobie ściągnąć tu:
http://peb.pl/audiobooki/584958-rapidshare-roman-kostrzewski-listy-z-ziemi.html
dlaczego obrażam Waszego boga, również sie stamtąd dowiesz. jeśli na prawdę chcesz wiedzieć.
jest on zawistny, mściwy itp. trudno lubić kogoś takiego. Chrystus nauczał o miłości, ale jakoś na świecie ciągle preferowana jest ideologia starotestamentowa: oko za oko, ząb za ząb.

czosnek DZIŚ uważany jest za środek przeciwko wampirom. niegdyś stosowany był w obliczu wszelkiego co "diabelskie". a czarcie pochodzenie przypisywano wszystkiemu co było niezgodne z nauką kościoła.

pozdrawiam

gorliwi komunisci mieli wyprane mozgi, tak jak w sektach guru ktory manipuluje ludzmi w celeach korzysci majatkowych cielesnych i wladzy, przeciez normalny czlowiek nigdy by niedal soba manipulowac, poprostu zostali omamieni, mnie nikt niezmusza zebym chodzil do kosciola dawal na skladke spowiadal sie czy przyjmowal Komunie Swieta robie to z wlasnej nieprzymuszonej woli.
jak sciagne to ci napisze co mysle

a o czosnku to niewiedzialem ale gdyby nie postep i nauka dalej zylibysmy w takim przekonaiu

mr zielony
nikt ci niegrozi, Bog daje ci tylko info ze masz wybór "MASZ WLONA WOLE" a to jak bendziesz zyl zalezy od ciebie po to zyjemy na ziemi zeby sprawdzic komu nalezy sie miejsce w niebie bo gdyby tego niebylo niebo i pieklo niemialo by sensu.

Ale Bóg jest wszechwiedzący. Po co byt wszechmogący i wszechwiedzący miałby cokolwiek sprawdzać?

tak Bóg jest Wszechmogący i dał czlowiekowi WOLNĄ WOLE czyli ze tylko ty kierujesz swoim zyciem nie ON a to jak postepujesz zalezy od ciebie
nie od NIEGO

Jeśli jest wszechwiedzący, musi wiedzieć, co zrobię w życiu, jakie decyzje podejmę, czyli mówienie tu o sprawdzaniu przez boga kto zasługuje na niebo, kto na piekło jest absurdem, jeśli Bóg już to wie.

wypowiedz kolesia z forum
Moje zdanie jest takie: To nie jest tak, że Bóg wie, co zrobimy, nie mamy z góry ustalonego życiorysu. On zna wszystkie miliardy miliardów możliwości przebiegu naszego życia, wszystkie nasze możliwe, potencjalne wybory i ich skutki. On nie potrzebuje wiedzieć czy jako dziecko zwędzisz cukierka w sklepie, czy nie, bo bez względu na Twoją decyzję, on wie jak potoczą się wszystkie możliwe warianty Twojego życia. Łapiesz moją ideę? Bóg zna każdy możliwy przebieg naszego życia (wszechwiedza), dlatego może zostawić nam swobodny wybór pomiędzy tą nieskończoną liczbą wyborów - bez względu jak wybierzemy, nie jesteśmy w stanie zaskoczyć Boga
Uproszczony model: umieszczasz szczura w wielkim labiryncie z dwoma wyjściami: "zbawienie" i "potępienie" - droga, jaką przejdzie szczur nie ma dla Ciebie znaczenia, prędzej czy później szczur musi opuścić labirynt którymś z wyjść, a Ciebie interesuje tylko jedno: którym z nich.

"Bóg zna każdy możliwy przebieg naszego życia (wszechwiedza), dlatego może zostawić nam swobodny wybór pomiędzy tą nieskończoną liczbą wyborów - bez względu jak wybierzemy, nie jesteśmy w stanie zaskoczyć Boga"

Ale czy w takim wypadku wie, którą wybierzemy? Bo o to chodzi, nie o możliwości, które mamy, tylko o decyzje, jakie podejmiemy.
Jeśli wie także to (a jako byt wszechwiedzący, musi to wiedzieć) tedy wszystko i tak jest już z góry ustalone, bo zna zakończenie każdego życia i jego przebieg. Nie tylko możliwości jakie będziemy mieli, ale także te, z których skorzystamy. I to przecież na tej podstawie zadecyduje, kto będzie zbawiony, a kto potępiony.

wie, ale nie wie, że ten właśnie wariant wybierzesz. Tak jak rodzic wie, że dziecko może zranić się nożem kuchennym. Nie eliminuje jednak noży kuchennych z domu, ale pilnuje i ostrzega dziecko. Dzieci raniące się nożami jednak się zdarzają.

Powtarzam, nie może, jako byt WSZECHwiedzący, czegoś nie wiedzieć...

Ludzki umysl rozumuje ze nic niebierze sie z niczego wszystko musi byc przez cos lub przez kogos stworzone Bóg stworzyl swiat i wszystko co na niej zyje , ale pytanie kto stworzyl Boga ?. No wlasnie Bóg istnial od zawsze ale ludzki umysl jest na tyle ograniczony i tego niepotrafi pojac ze Bóg byl zawsze , tak samo to pytanie czy Bóg jest wszechwiedzacy ? TAK JEST ale my tego niepotrafimy pojac w sposob doslowny to jest MOJE zdanie

jak chesz dalej dyskutowac podalem link ponizej albo idz do jakiegos ksiedza jezeli cie to naprawde ineteresuje on ma wieksza wiedze na ten temat.
pozdrawiam

Ale w tym zdaniu nie ma nic o trzymaniu na siłę i groźbach.
Zresztą, jak to mi nikt nie grozi? A te całe gadanie o pójściu do piekła i spędzeniu wieczności (!) w ogromnych cierpieniach za karę za kilkudziesięcioletnie życie w niepewności (bardzo k. sprawiedliwe...)?
To już są groźby domniemanymi konsekwencjami "odejścia od Chrystusa".

to nie są groźby tylko uświadamianie i ostrzeganie.

Jak zwał tak zwał, ja obietnicę wiecznych męczarni traktuje jak groźbę.
Co nie zmienia faktu, że ta definicja pasuje do Kościoła Katolickiego.

jak chcesz podyskutowac to masz link
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=13760

Hej profix,dzięki za ten link
http://peb.pl/audiobooki/584958-rapidshare-roman-kostrzewski-listy-z-ziemi.html
fajna interpretacja bibli,uśmiałem się jak na dobrym sitcomie.Aż dziw bierze,że chrześcijanie naprawdę uważają te czyjeś "wypociny" sprzed kilku tysięcy lat za słowo Boże.Możesz jeszcze coś polecić w podobnym klimacie z audiobooków?

ale to nie interpretacja tylko sama prawda:) i kazdy myślący człowiek, a nie z sekcji KK, dojdzie do tych samych wniosków. bo jak brać na serio książkę, która jest zbiorem mitów i legend, dodatkowo każdy kolejny tłumacz dokonywał własnych interpretacji, a nawet dodawał od siebie.
wiesz oczywiście, że w Torze szatan jako taki nie istnieje (jest pojecie złego ducha, ale bardzo mgliste). dopiero KK go sobie opracował. u żydów nie ma też piekła. widocznie oni nie musieli tak straszyć ludzi aby byli mimo to wierzący.
myślę, ze dzisiejsza niechęć do kościoła, wynika właśnie z tych wieków jego potwornej władzy, kiedy jednostki myślące "niewłaściwie" były niszczone.

w ramach miłości bliżniego, propagowanej przez KK
http://www.youtube.com/watch?v=akNs5JOhPVU

Ciotki faktycznie powinny płonąć na stosie, bo to chore
hehhe
nie no żartuje,to nie ich wina ,że się tacy urodzili...
Swoją drogą Bóg ma "wysublimowane" poczucie humoru,żeby umieszczać kobietę w ciele mężczyzny i na odwrót.A znając dwulicowość klech,to ten księżulo najgłośniej krzyczący o mordowaniu gejów pewnikiem sam nim jest!