Poszłam na film błyskawicznie po reklamie, że Almodovar przedstawia "Dzikie Żądze". Kocham jego porąbane, specyficzne i klimatyczne filmy. jednak oglądając ten dobry film miałam wrażenie, że kompletnie nie jest to Almodovar, a teraz widzę, że nie ma tego filmu w filmografii Pedra i kto inny jest reżyserem.... Więc Pedro ma coś wspólnego z tym filmem??
Oczywiście, że HISTORIE, jakoś te ŻĄDZE się przyczepiły i ciągle tak mówię. Wybaczcie
Też się dałem nabrać na film Almodovara, on tylko produkował a w większości materiałów i niektórych recenzjach dają do zrozumienia że miał ogromny wpływ na ten film. Co do filmu im dalej tym gorzej, zaczyna się świetnie, ale kolejne historie coraz bardziej żenujące w których nie ma nic śmiesznego. Zauważyłem że film bardzo przypadł do gustu starszej widowni, może jestem za młody na ten film, dlatego taka ocena.
Młodzieży droga!!!.."TYLKO WYPRODUKOWAŁ"......taaa! W dodatku wraz z bratem, który jego wszystkie filmy produkuje. Film ma wyraźną pieczęć Almodovara w formie i treści, w strukturze także, co nie znaczy, że on sam go przerabiał, zmieniał, etc... Po prostu twórca o podobnej wrażliwości, dlatego świetnie sie panowie rozumieli. Rewelacyjne kino! Gdyby nie nasza "Ida" w rywalizacji o Globy i Oscary z nim, na pewno bym mu kibicowała. Trzeba koniecznie nazwisko reżysera zapisać w pamięci złotymi czcionkami-będzie o nim głośno!