W praktyce film rzucił we mnie toną cegieł. Nagle zacząłem się zastanawiać - ile ja sam bym był w stanie znieść wieści o drugiej osobie? I ile ona zniosłaby wieści o mnie? Co jest do akceptacji, a czy jest rzecz, z powodu której można od kogoś po prostu odejść?
Więcej tutaj: http://dziedzictwowyobrazni.blogspot.com/2015/06/cos-za-mna-chodzi-w-obliczu.htm l