1. jak ktos dal ten film pod kategorie horror to chyba oszalal , to tak samo jak na zmierzch mowic horror . kompletna bzdura
2. przyznam ze nie kreca mnie takie klimaty , chodzi mi tu o klimat jakiegos sredniowiecza (wiesniacy i takie tam ) i jak dla mnie to jest to minus tego filmu , ale rozumiem ze bylo to potrzebne zeby oddac klimat basni i zeby nie zrobic z tego czegos kompletnie do niczego
3. film mnie zaintrygowalal tym ze nie bylo jasne kto jest wilkolakiem . przyznam ze zdziwilam sie i to nie malo :) nie stawialabym na niego , gdybym nie obejrzala tego filmu do konca
4. tak ogolnie rzecz biorac to podobal mi sie , ale na poczatku bylam stanoczo na nie . mniej wiecej w polowie dopiero zaczal mmnie interesowac . Tak na + to byl zwiazek valeri i petera i nawet zakonczenie mi sie podobalo nie bylo takie banalne i przesycone szczesliwoscia ( nie mam nic przeciwko happy end-om ale czasami naprawde sa poprostumysle ze warto obejrzec ale nic przesadfnie zachwycajacego beznadziejne ) . kolejna rzecz na plusika to bylo to ze nie bylo do konca wiadomo kto jest wilkiem , ale o tym juz pisalam . ogolnie akcja byla extra ( ale dopiero w drugiej polowie filmu) . no i oczywiscie klimat ktory swietnie sie utrzymywal od poczatku do konca filmu . minusy to : klimat sredniowiecza , leniwa, wolno sie rozkrecajaca akcja , no i jeszcze to ze nie widac az takiej roznicy wieku pomiedzy corka ,matka i babka
moja koncowa ocena to 7/10
mysle ze warto obejrzec ale nic przesadfnie zachwycajacego