PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107858}

Dzienniki motocyklowe

Diarios de motocicleta
7,3 17 865
ocen
7,3 10 1 17865
5,8 8
ocen krytyków
Dzienniki motocyklowe
powrót do forum filmu Dzienniki motocyklowe

Film, ktory gloryfikuje terroryste i ikone zbrodniczego systemu, zakłamuje historie. Poza warstwa ideowa (ktora jest jednak w jego przypadku bardzo istotna)- przecietny, poprawny film drogi z dobrymi zdjeciami.

użytkownik usunięty
irving_washington

no tak. ignorantem stać się bardzo łatwo. liczy się przesłanie. szanowny Ignorancie, który zapewne nawet nie miał najmniejszej ochoty przeczytać jakiejkolwiek biografii Che Guevary, nie licz żę filmn Ci opowie o nim wszystko. Che jest symbolem rewolucji, zmian, chęci działania, nie można mu zarzucać że działał chęcią niszczenia ludzi.
Mistrzu, on był lekarzem, czlowiekiem wrażliwym, to spowodowało, chęć niesienia pomocy, zarowno jako lekarzowi, jaki i rewolucjonalisty. cierpienie jakie widzial podróżując przez Ameryke Pd. wywołało w nim motywacje przeciwstawienia się niesprawiedliwości. nie zgadzasz sie z tym? no tak jeśli będzie Was więcej to będą wybory o rządzenia w naszym kraju pomiedzy LPR Samoobroną i Radiem Maryja...
a to że przeliczył się. był mordercą i jego dzialanie nie jest przecież pierwszym tego typu przypadkiem, z wyjątkiem tego, że on posunął się dalej niż inni romantycy. przecież G. Bayron walczył w wojnie o wolność Grecji, Baczyński brał udział w powstaniu, MIckiewicz zachecał do walki. Nie czytał Waść III części Dziadów? prosze spojżeć na życie z troche innej perspektywy i nie brać za ideały wpojone przez kogos wartosci, przecież takaż sie nie godzi.
z wyrazami szacunku
Mateusz ( rh_lucky@tenbit.pl ) przeciwnik zupelnej anonimoiwości w internecie

użytkownik usunięty

Sam jesteś ignorantem.Czytujesz takie książki jak biografia Che J.Cormiera???!! Twoj idol był zwykłym terrorystą i wywrotowcem. [Powinieneś poczytać, co mówią jego ofiary( część z nich żyje!! dziwne, prawda?)]. A takie filmy jak "Dzienniki..." buduja jego legende, dziwie sie, że inteligentni ludzie je oglądają bez cienia krytycyzmu. Twoje słowa:"on był lekarzem, czlowiekiem wrażliwym, to spowodowało, chęć niesienia pomocy, zarowno jako lekarzowi, jaki i rewolucjonalisty. cierpienie jakie widzial podróżując przez Ameryke Pd. wywołało w nim motywacje przeciwstawienia się niesprawiedliwości." świadczą o tym, że po prostu dałeś się zindoktrynować, uwiódł Cie Salles:)
Ps. Nie rozumiem wstawki o LPR, Samoobronie i Radiu Maryja??!! Też zwalczam.

użytkownik usunięty

wyjdz przed dom. zobacz ile osob nie ma pieniedzy, pracy, jedzenia. nie jestem milosnikiem tv. nawet jej nie lubie. przypadkowo widzialem koncert, na którym zbierane pięniądze były dla dzieci poszkodowanych przez tsunami. P. Kukiz mowil tam, ze to szczytny cel, ale powinniśmy się zająć tym co nas otacza.
skoncze kiedys indziej.
z powazaniem
Mat.

użytkownik usunięty

I Ty zarzucasz komuś indoktrynacje... Wszystko co napisałeś brzmi jak bełkot z radiowej "Jedynki" tylko odwrócony o dokładnie 180 stopni. "Jedynka" to najbardziej jadowita propaganda jaką pamiętam z czasów "komuny" - obawiam się, że mogłeś jej słuchać, choć raczej twój mózg zaatakowała współczesna twórczośc jej autorów i ich uczniów... Smutne jest to, że "za komuny" ludzie byli odporniejsi na propagandę, zdolni do samodzielnych wniosków.

Kłótnie kłótniami, dyskusja dyskusją.. jak spojrzeć na problematykę szerzej to nikt tak 'namieszał' (w jak najgorszym znaczeniu) w Ameryce płd. tyle, ile amerykańska CIA (wnioskując po pseudo autora wątku, spodziewam się głosu sprzeciwu ;) ). I później się niektórzy dziwią, że wbudowana w system niesprawiedliwość, skorumpowane rządy (np. ułatwiające grabież surowców naturalnych i(lub) otwierające rynki zbytu dla 'słusznych' firm) wywołują odruchy rewolucyjne. W zasadzie dla jednostek chcących zmienić postać rzeczy innej drogi niż rewolucja nie ma. Jeszcze apropo terrorystów - tak się nazywa ostatnio każdego przeciwnika 'słusznej' linii politycznej, przypominam że AK i Powstańcy Warszawscy też byli wg Niemców 'polskimi terrorystami'. Wszystko zależy od punktu widzenia, i najwyraźniej czym wygodniej się siedzi tym mniej się widzi lub chce się widzieć.

użytkownik usunięty

Nic nie rozumiem z tej dyskusji?!??!Byłem tu raz- komentarz nr.3. Chciałem dodać, że miało być o filmie, a nie o tym, kto z tu obecnych jest głupi albo nie. Mnie (temu tak strasznie zindoktrynowanemu) chodzi o to, że nawet jeśli pierwotne idee świetego Ernesto były słuszne( pomoc ubogim itp.) to jako ich realizator, jak każdy utopista(prawie),skończył jako morderca!!!(Lenin też chciał dobrze). A "Dzienniki" nie opowiadaja calej prawdy o Che, który jest tu po prostu kryształowy!!!! Dla widza, nie majacego pojecia o historii ten film bedzie jedynym zrodlem informacji, a to bardzo zle!!! Bo Che na prawde!!! nie zajmowal sie tylko ratowaniem tredowatych( scenarzysta naczytal sie chyba Złotej Legendy). Dziwie sie, ze oprocz Irwinga nikt sie ze mna nie zgadza. Człowiek Irwinga

użytkownik usunięty

to ty jesteś ignorantem. Che był zbrodniarzem tak samo jak hitlerowscy współałtorzy pacyfikacji narodów i grup nieepoprawnych. Tworzył szwadrony śmierci w Afryce i mordował osobiscie ludzi. Przeczytaj lepsze biografie ignorancie

użytkownik usunięty
irving_washington

Prawdziwym terorysta jest twoj ojciec - splodzic takiego debila jak ty to jak wlozyc kij w szprychy roweru cywilizacji....

Noo tak, zawsze się znajdzie ktoś, kto (niby) niechcąco wmiesza w sprawę jeszcze cyklistów i takietam ;) Gratuluję 'miażdżącej' argumentacji, niestety mnie nie przekonałeś, idę dalej trenować z kijem i rowerem.
ps. lepiej kończ waść z tym forum, wstydu sobie oszczędź.

użytkownik usunięty
Aristosek

Cos mi sie wydaje, ze wypowiedz o kijach itp, byla do autora watku a nie do Ciebie.... :]

użytkownik usunięty

Apogeum nietolerancji to według mnie właśnie totalna krytyka tego filmu jako obrazka idealnego Che. Uważam, że skoro na tym świecie można kręcić wrogie filmy to można także kręcić te dobre. Wydaje mi się, że świat w którym żyjemy jest tak zakłamany, iż pojęcie winy albo niewinności jest nie tyle już kwestia subiektywności, co niebezpiecznie osiągnęło tylko dwa kolory - czarny i biały. Analiza przekazu poprzez "kto nie idzie z nami, ten przeciwko nam" jest przejawem totalnego zubożenia intelektualnego. Ludzie w pewnych okolicznościach postępują często zupełnie inaczej niż byśmy się tego po nich spodziewali. Dlaczego nie idealizować Che za to, że w tym momencie swojego życia był idealny? Dlaczego każdy film ma byc edukacyjny? Film musi odzwierciedlać myśl autora a nie chęć społeczeństwa - to stanowi o jego niezależności i wolności. Wolnością jesto pokazywanie komunisty jako zwykłego człowieka o zwykłych pragnieniach jeżeli taki był, a nie tylko jako ikony czerwonego komunizmu. Opamiętajmy się w naszym zacietrzewieniu...

HA !- tolerancja - słówko wytrych , pojęcie dzieki któremu można przemycić KAŻDĄ ,najbardziej pokręconą dewiacje, doktryne , idee - to że ktoś nie może ścierpieć nachalnego lewactwa promowanego obrazkiem "idealnego Che" sprawia że można mu beż żenady przylepić "morde" wstecznego ciemnogrodu. Ta technika zbyt przypomina działania "gazety wybiórczej".Do wolności należy dojrzeć,nie bronie nikomu takich filmów kręcić i oglądać, w sytuacji gdy taki film wchodzi do kina staje sie oczywiste że niewielu ludzi zna prawdziwa historie Ernesto Che Guevary, to pranie mózgu na własne życzenie, ten film to gloryfikacja kłamstwa, i nie chodzi o zacietrzewienie ale elementrną prewdę.

ocenił(a) film na 10
irving_washington

mierda!!!!!! czy ktoś z was (ignorantow i przeciwnikow guevary) czytał "dziennik motocyklowy" (a nie jak podają media "dzienniki...")? film nie opowiada o przewrotach i walkach zbrojnych. to opowiesc o mlodym czlowieku, ktory poszukuje sensu zycia i chce poznac swiat (przynajmniej ten jemu najblizszy). był wrażliwy. i to go charakteryzuje w tym obrazie. był bezradny wobec wszelkiego zła, chorób, biedy... a wy musicie od razu przedstawić jego jako ikonę kontrkultury, rewolucji, etc. przeczytajcie najpierw ksiażkę zanim obejrzycie film.
ps. a tak na marginesie (do oponentow) pytanie: kto jest waszym idolem i dlaczego lenin? :D

użytkownik usunięty
muracha

Sądzę moi drodzy zbyt jednostronni kinomani, że zupełnie błednie rozpoznaliście film oparty na " Dzienniku" tzw. Che- otóż, dokonaliście typowej dla waszego rozstrojonego umysłu ekstrapolacji mieszając walory krajoznawczo- przygodowe filmu z póżniejszą działalnością idola tamtych, brodzących w kalifornijskich kwiatach lat. Za całkowity nonsens uważam zaś porównywanie młodości Hitlera czy Lenina z młodością wstępującego w dziwny, magiczny, okrutny, ujmujący, a zarazem przerażający świat Ameryki zwanej " łacińską", wiecej czytajcie, np. monografii poświęconych europejskim zbrodniarzom. I na koniec uwaga- żal mi was, więcej współczuję waszym zdegradowanym przez współczesny indyferentyzm umysłom, pozbawionym wrażliwości na inne rozpoznanie rzeczywistości pozaswojej. Trzymajcie się swoich gaci! Boguś!

użytkownik usunięty

Zbyt jednostronni ? A ty to wielostronny jesteś ? Schizofrenik jakis ? No walory krajoznawcze i przygodowe niczego sobie, tylko czemu bohaterem jest pozniejszy morderca ? Bo jak byl mlody to byl "idealny" ? Kazdy czlowiek kieruje sie jakas idea w zyciu, czy to znaczy ze jest idealny ? Morderca tez czlowiek... A Guevara jako czlowiek wyksztalcony i inteligentny dzialal tylko i wylacznie w swoim interesie, dobrze wiedzial co i w jaki sposob chce osiagnac. A wrazliwy to byl, ino inaczej. I co to wogole jest inne rozpoznanie rzeczywistosci ? Ze niby wierzysz w ostatnia rzecz jaka czytales lub widziales i za kazdym razem masz inne zdanie ? No to gratuluje "otwartości" umysłu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones