Dosyć dawno oglądałam ten film, do tego trafiłam na niego zupełnie przypadkowo na jakiejś stacji regionalnej, ale oglądało się całkiem przyjemnie. Niby to taka zwykła bajeczka o Panu Twardowskim, ale jest coś co powoduje to, że mogłabym ten film obejrzeć jeszcze kilka razy. Chodzi mi tu o postać Szatana, w którego wcielił się doskonały Rafał Królikowski. On tak pasował do swojej roli, że po prostu oczu nie można było oderwać od jego bohatera.
Teraz Polska
Myślę, że to nie jedyny powód dla którego warto obejrzeć ów film. Choć faktem jest, że Królikowski wypadł tu fantastycznie.
Bardzo faustowski ten nasz Twardowski, ale bez kompleksów można próbować sprzedać film do jakiś zagranicznych stacji.
A może tak opatrzyć kasety video etykietką "Teraz Polska".
No Królikowski pasował doskonale do tej roli. Chociaż nie tylko jego rola przykuła mi uwagę w tym filmie, abym mógł obejrzeć go jeszcze raz.