1.Rysiek G. rzeczywiscie zaskoczył na plus swą grą...
2.Film powinni obejrzeć wszyscy antyfani Avril Lavigne,żeby mieć satysfakcję z faktu jak kończy grana przez nią bohaterka...
3.Ja wiem,że "Siedem" to klasyka gatunku,ale sceny,gdzie słonecznego dnia na opustoszałej przestrzeni,ktoś klęczy,a ktoś stoi nad nim z pistoletem walcząc z sobą w temacie użycia broni,to zbyt dosłowne nawiązanie do filmu Finchera...