Udało mi się dotrwać do samego końca i nie zasnąć (chodzi o porę a nie poziom filmu). Nagle, niecałe 10 minut po północy, film się urywa. Wyrwali z jakieś 20-30 minut ze środka. Szkoda, bo film niezmiernie mi się podobał i żałuję, że nie dane mi było obejrzeć go w całości :/ Aczkolwiek, muszę przyznać, że takie wzruszenie filmem Clinta ostatnio ogarnęło mnie po Madison County. Doskonały świat = WSPANIAŁY FILM! Łzy były.
To chyba spałaś ;) Od około 00:10 do około 00:30 można było obserwować jedną i tę samą klatkę - jak Costner układa się do snu w samochodzie.