PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=483446}
6,5 80 829
ocen
6,5 10 1 80829
5,5 6
ocen krytyków
Dorian Gray
powrót do forum filmu Dorian Gray

Plakat co prawda nie zachęca do obejrzenia, ale film uwydatnia wszystko to, czego brakowało mi w książce, nadaje jakąkolwiek puentę do tematu, gdzie w książce jest zwykłym dyskursem bez morału. Jestem zachwycona.

ocenił(a) film na 1
lilium11

Czyli czego Ci brakowało w książce co ten "zacny" film posiada?
Wyuzdania i nieurywanej seksualności?
Jak dla mnie nikomu nie udało się jeszcze przenieść dzieła Wilde'a na ekran, czy scenę, tak by zachować walory tej niesamowitej książki.
Ten film jest jedynie "na motywach"- mam namyśli to, że zmienione zostało przesłanie książki- która MA morał- ale nie jest on podany jak rozgotowana klucha na talerzu. Jak dla mnie film jest bardzo "holiłudzki"- dużo prochów i seksu, czyli to co się najlepiej sprzedaje.

użytkownik usunięty
yukida

Masz racje, że nie ma ekranizacji która w pełni oddałaby walory książki. Ale z drugiej strony, ten film możemy potraktować jako inaczej opowiedzianą historie Doriana. Być może nieco bardziej odzwierciedlającą dzisiejsze czasy? W książce mamy kolekcjonowanie kamieni, tkanin- w filmie wyuzdanie,orgie,używki czyli to co stanowi współczesne pokusy. Przesłanie jest właściwie bardzo podobne, acz z książki można wynieść więcej.

ocenił(a) film na 6

Kamienie tkaninami, ale w książce też było chińskie palonko i wspomniane, choć bez szczegółów romanse DG, chyba, że miałem jakąś nieocenzurowaną autorską wersję.

ocenił(a) film na 1
papertiger

Miałeś normalną wersję- albo tak samo "niemoralną" jak moja. Panienki i dragi były w książce ale nie po to by zapchać treściową próżnię. To różnica między dodatkiem do osobowości bohatera a motywem przewodnim.

ocenił(a) film na 6
yukida

Osobowość bohatera była tu dość istotna, zwłaszcza, że film w przeciwieństwie do wersji z 1945 (IMHO lepszej, przez to, że zachowało się więcej z klimatu książki np. niepocięte wypowiedzi Lorda Henry'ego i postać Allena Campbella) próbuje koncentrować się na Dorianie i tym co dzieje się w jego głowie. W sumie chyba lepiej, że próbuje się robić taki film niż 1:1, bo w ten sposób historia była już ugryziona. Eksperyment nie całkiem się udał, ale też nie ma chyba powodu by równać ten film z poziomem podmorskiego dna kinowego.

lilium11

Moja ulubiona licealna książka,którą czytałam niemal z wypiekami na twarzy.Obawiałam się nieco ekranizacji,a zwłaszcza roli Doriana,jestem jednak w sumie pozytywnie zaskoczona.Film ogląda się przyjemnie..jest lekko mroczny,tajemniczy z charakterystycznym klimatem XIXwiecznego Londynu i faktycznie uwydatnia to,czego w książce brakowało,ale..chwilami miałam wrażenie,że niektóre sceny,przemyślenia,wizje głównego bohatera,zostały potraktowane po macoszemu,iż wydaje mi się,że gdybym nie czytała książki,to uznałabym tę historię za płytszą niż jest w rzeczywistości.Oscar Wilde..niestety nie do podrobienia.Film mimowszystko jako całość wyszedł całkiem zgrabnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones