Właśnie obejrzałam film i jestem pod wrażeniem- po prostu piękny film. Bije z niego takie ciepło, optymizm, taki spokój. Pięknie zagrane role. Uśmiecham się ciągle wspominając różne sceny. Przepiękny, czarujący film.

zgłaszam się do odbycia kary. po przeczytaniu opisu wiem, że nigdy, chyba że za duże pieniądze. nie lubię wymiotować. chyba że autor opisu się pomylił. w końcu J. Depp to najbardziej aseksualne dziecko Hollywood, więc może to o nieszczęśniku, który by bardzo chciał, ale każda go wyśmiewa?

Zanim coś napiszesz , postaraj się żeby nie brzmiało to jak niestrawna sraka wydalona przez pacjenta zakładu dla obłąkanych.

N o cóż, cieszę się, że film Ci się spodobał, choć nie zrozumiałaś, o czym jest. Świadczą o tym następujące słowa, które opatruję komentarzem. 1, "Poligamia serca" polega na seksualnym zaliczaniu kolejnych panienek i to - wbrew gadkom chorego - wyjątkowo ładnych. 2. "Dzikus" opowiadający barwne historie, mówiący niemal wierszami? 3. "Na raz" można kochać i setkę kobiet, ale naraz tylko jedną, no ewentualnie cztery (ale już z pomocą rąk i ust). 4. Gdy powiem, że ludzi można okradać, bo wydają pieniądze nie na to, co mi się podoba, to mnie rozgrzesza? 5. Gdyby mężczyźni tak mówili do wszystkich kobiet, byłoby sto razy więcej rozwodów, bo każda chce być wyjątkowa; nie wiesz o tym? Więc o czym traktuje ten film? M.in. o tym, że obsesja ulokowana w postaci elokwentnej i przystojnej osoby, działa na ludzi (płci obojga) jak kocimiętka na koty, włączając w to podstarzałego psychiatrę.