Chujowy. Jeśli nie jesteś typową nastolateczką w wieku 13-16 lat to ci się nie spodoba. Oczywiście nie chcę nikogo urazić, bo sama mam 17 lat. Bardziej typowe, przewidywane i nudne to być nie mogło. Nieśmiała śliczna dziewica + przystojny, wysoki, dobrze zbudowany, popularny chłopak obowiązkowo grający w szkolnej drużynie. I oczywiście cudowne cukierkowe zakończenie, w którym są razem! Film rodem z jakiegoś ff napisanego przez małą dziewczynkę. W sumie nawet przeczytałam kilka o niemal identycznej fabule.
Mam 24 lata, podobał mi się, co z miejsca sprawia, że wygłaszanie tego typu opinii mija się z celem. Naprawdę da się uargumentować merytorycznie nawet jak coś się komuś nie podoba zamiast pisać ''chujowy''. I owszem, mogło być bardziej typowe i przewidywalne. Co ma bycie dziewicą do czegokolwiek tutaj też jest dla mnie zagadką, to naprawdę nie jest jakiś wymarły gatunek.