film dopiero za 6 dni w kinach, a wy już przesądzacie, że będzie zły... ech, ta zaściankowa Polska. ogarnijcie się!
jak narazie to przesądzili zagraniczni dziennikarze i krytycy nie pozostawiajac na filmie suchej nitki
to też niedobrze... nie rozumiem, jak można krytykować co, czego się nie widziało? ;/ pewnie USA? wszystko wiedzący Amerykanie, którzy są ekspertami od wszystkiego. z kolei pewnie Anglicy będą zachwyceni filmem... w końcu Diana to była ich ikoną, aurotytetem
czlowieku nie masz wiedzy to sie nie odzywaj. Nie Usa tylko Anglicy zjechali ten film, po uroczystej premierze filmu, ktora odbyla sie w Londynie
Anglicy niech tam pilnują swojej królowej a od Diany niech się odczepią ;) mam tu oczywiście na myśli film od niej, a nie samą Dianę. aktorzy włożyli mnóstwo pracy w ten film, w szczególności Naomi Watts, bo oglądałam wywiad z nią. nawet nos zmieniła sobie (nie operacyjnie, a charakteryzacją, tak aby mieć charakterystycznego, co Diana garba), bardzo się zżyła z postacią, a reżyser powiedział, że w niektórych momentach czuł, jakby duch Diany był tuż obok nich - tak realistycznie grała
nie wiesz nic to się nie odzywaj, film został zjechany przez dziennikarzy i krytyków, którzy WIDZIELI ten film, nie ośmieszaj się.
umiem, ale wkurzają mnie takie wypowiedzi jak twoja, myślisz że wiesz najlepiej a wychodzi na to, że byłaś w błędzie
a czy poza krytykami z UK, którzy się tutaj wypowiadają - i oczywiście widzieli film, są jakieś osoby które film widziały i mogą coś nie coś o nim powiedzieć? :]
może i przesadzili ale po ch.uj Polacy wystawiają takie oceny, chyba tylko na podstawie tych recenzji
premiera światowa była 5 września, film można było znalezc w sieci na pewno od 7 września (może i wcześniej), więc można było ocenic film przed polską premierą :)