Gordo szukuje tę całą akcję z podrtruciem Robyn i jej rzekomym wykorzystaniem i - właśnie dokładnie wtedy ona zachodzi w ciążę. Czy Gordo monitorował nawet jej cykl, że wiedział właśnie wtedy może zaciążyć i że wyjdzie w ten sposób plan idealny? :D
No sorry, ale ta kwestia psuje cały smak finału. Jak ktoś obmyślił sobie taki plan to już naprawdę trzeba mieć wyjątkową siłę sprawczą, żeby po tym jednym razie - lub w tym miesiącu współżycia z mężem, o ile Gordo jej nie wykorzystał, Robyn zaszła w ciążę. Nie wiem, jak wy, ale chyba nawet sam Gordo nie byłby w stanie tego przewidzieć ;)