film o idei, przekonaniu czasem tak silnym, że wywołuje paranoje, niepokój, zagrożenie.
opowieść o ludziach myślących, zagmatwanych w biegu historii monarchii Austrii i upadającej Polski.
świetny film, który pokazuje jak mało znaczymy dla władzy i jak wielką wartość mamy
ukrytą w sobie:
charyzmę, wynalazczość, dedukcję, ambicję, ale i pychę, która stacza bohaterów poza nawias społeczeństwa.
dla mnie mocne 7.
wątek zbrojny niejasny dla wielu, bo nie rozumieją, że Frank był wywrotowcem każdej możliwej religii. nie chodziło więc o zamach na Cesarza, ale o straż dla siebie i wyznawców mieszkających w pałacu.
ktoś się nie zgadza z moją wersją, to trudno. bywa.