Kolejny dramat polityczny pojawiajacy sie w ostatnim czasie. Jednak ta pozycja jest troszke slabsza, bazuje chyba bardziej na nazwiskach glownych aktorow, bo samo poprowadzenie fabuly jest slabsze, chocby w porównaniu do Czasu Mroku. Obraz niby ciekawy, ale jakos sie dluzy. Meryl Streep w swojej kreacji mnie meczyla. Calosc wypadla dobrze, ale bez jakiegos wiekszego zachwytu... 6/10