Jezu! Ludzie! Czym Wy się zachwycacie w tym filmie! Tego się nie da oglądać. Fantasmagorie, które paru potłuczonych nazywa sztuką. Sorry.
A ja Ci powiem że za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów gdzie w każdej sekundzie coś się dzieje, są non stop dialogi itd. Sztuką nie jest film w którym jest ostra akcja. Emocja u widza może wbudzić właśnie taki film. Tutaj obrazy i muzyka mają wiele do przekazania, jest niesamowita oszczędność dialogów. Jesli tego nie zuważasz to Ci bardzo współczuję. Oznacza to że nie masz ukształtowanej wrażliwości na sztukę - przykro mi.
Wiadomo, jak nie ma zakręcania kul w locie, rozbitego Dodge Viper-a, super lasek i multum efektów specjalnych to już nuda...