Hmm, rewelacja. Naprawdę, godny uwagi film. Polecam każdemu. Fabuła jest naprawdę ciekawie ułożona. Bardzo spodobało mi się też to że narratorem była pierwsza osoba. Pozwoliło nam to, jakby poczuc co ten koń czuje. Ten film obejrzałam już chyba milion razy. Za każdym razem zauważam jakiś hm, nowy szczegół. Coś niesamowitego. Koń obsadzony w głownej roli był cudowny. Oczywiście, za każdym razem kiedy go oglądam, płaczę. Ten film wzruszył mnie bardzo i jeszcze bardziej powiększył moją pasję do nich. Cudowne zwięrzęta, obdarzone darem ogromnej miłości. gdyby tylko ktoś potrafił je docenic. Lojalnośc, wiernośc i miłośc jest tutaj na pierwszym miejscu. Przykro mi było patrzec, jak ten wspaniały koń był traktowany. Piękna a zarazem smutna historia o koniu nadzwyczaj lojalnym i pięknym. Rewelacja.
Pozrawiam.