film
Człowiek, który wiedział za dużo
The Man Who Knew Too Much1956
2h
Przebywający z rodziną na wakacjach lekarz zostaje wplątany w aferę szpiegowską.
Człowiek, który wiedział za dużo
reżyseria Alfred Hitchcock
scenariusz John Michael Hayes
produkcja USA
premiera 29 kwietnia 1956 (Światowa)
Ranking ról
Amerykański lekarz Ben McKenna wyjeżdża z rodziną na wakacje do Maroka. W autobusie poznają Francuza, Louisa Bernarda. Na targu w Marakeszu Bernard, agent francuskiego wywiadu, zostaje zamordowany na ich oczach. Umierając, mówi Benowi, że w Londynie dojdzie do zamachu na znanego polityka. Całe zdarzenie obserwuje poznane podczas podróży... czytaj dalej
Informacje o filmie Człowiek, który wiedział za dużo
premiera 29 kwietnia 1956 (Światowa)
boxoffice $10 250 000 w USA
budżet $2 500 000
na podstawie Charles Bennett (materiały do scenariusza, historia) / D.B. Wyndham-Lewis (materiały do scenariusza, historia)
studio Paramount Pictures (przedstawia) / Filwite Productions
tytuł oryg. The Man Who Knew Too Much
inne tytuły Alfred Hitchcock's The Man Who Knew Too Much (pełny tytuł) Wielka Brytania
Alfred Hitchcock's The Man Who Knew Too Much (pełny tytuł) USA
więcej
Lana Turner, Grace Kelly, Kim Novak, Jane Russell, Gene Tierney i Ava Gardner były kandydatkami do roli Josephine Conway McKenna.
W Albert Hall, kiedy Jo odwraca się od orkiestry, na jej sukni przez moment widoczny jest cień kamery.
W pierwszej scenie w autobusie, kiedy kierowca gwałtownie hamuje, Hank upada do tytułu. Gdyby autobus w trakcie kręcenia tej sceny rzeczywiście znajdował się w ruchu, wówczas hamowanie wyrzuciłoby chłopaka do przodu.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Jenak zawiodłam się. Szkoda, że zawiodłam się na filmie reżyserowanym przez mistrza...Niestety daję 4. Choć temat filmu jest dobry i na początku jest ciekawie to jednak im dłużej się ogląda tym jest gorzej. Nie mówiąc o głupim wręcz zakończeniu.
Wciągająca historia, jednak denerwowało mnie aktorstwo - w szczególności...
Bardzo dobry film Alfreda Hitchcocka. Na szczególną uwagę zasługuje James Stewart który zgrał rewelacyjnie, jednak dla Doris Day brawa. Pierwsze minuty filmy wskazywały troszkę na komedie ale potem ruszyło wszystko w dobrą stronę.Wszystko opiera się głównie na dialogach i grze (mimice i gestykulacji głównie), a także...
więcej
Jeden z najsłabszych filmów Hitchcocka, jakie miałem okazje obejrzeć. Film broni się trochę na początku, ale w miarę upływu czasu jest tylko gorzej. Dla porównania wystarczy przywołać choćby takie filmy, jak „Północ-północny zachód”, „Starsza pani znika” czy „Rebecce”, żeby zdać sobie sprawę, jak blado przy nich wypada...
więcej
