jak na zwieńczeniu kariery zgarnie Oscara :) I w sumie czemu nie? Zasłużył się w kinie nie tylko malinami (przecież jego filmy były bardzo dochodowe) ale i naprawdę dobrymi i kultowymi rolami. Ja bym chciał go obejrzeć na schodach "Kodak (Nokia) coś tam theatre??" jak kroczy po statuetkę.