Pattinson, masakra, drewno i tyle. Co do samego pomysłu, całkiem ciekawy, ale rozwiniecie tematu nudne i banalne. Nie polecam.

Aż tak źle? Czyżby Cronenberg nie podniósł się po szmirze z panną Knightley?

domyslam sie, ze mowa o A Dangerous Method:) W tym przypadku Pattinson byl Keirą:) Drewno drewno i jeszcze raz drewno! Jesli kiedykolwiek ktos postanowi obsadzic ich razem w filmie moge smialo powiedziec ze bedzie to najnudniejszy shit w historii.

Denerwujesz mnie młody człowieku bo akurat obiecywałem sobie całkiem dużo po Cosmopolis. Pozdrawiam.

mnie denerwuja nieudolni aktorzy, po ktorych wystepie mam ochote wymazac caly film z pamieci. Fabula obiecuje sporo, ale wykonanie zostawia w tyle sam koncept i sens tego filmu., pozdr rowniez.

Kurde a miałam iść na to do kina...:/

Myślę, że to nie jest typ filmu, który nadaje się do grania w multipleksach, gdzie przychodzi widownia z popcornem i colą. Nie jest to film, w ktorym jest dużo akcji. Tutaj stawia się głównie na dialog i dlatego wielu osobom wydaje się nudny i beznadziejny. Najlepiej jakby wybierając się na ten film większość osób w ogóle przeczytała o czym on jest, albo zainteresowała się książką DeLillo, może wtedy rozczarowanie byłoby mniejsze? Trailery też troszkę zbiły z tropu, ale tak zwykle jest z tymi 2-minutowymi klipami. Mają widza zainteresować i są tylko kompilacją poszczególnych scen dlatego wniosły wiele dynamiki, której - jak czytam - w filmie brak. Ale ja osobiście się nie zrażam i mam zamiar film zobaczyć. Wiem, czego tam się można spodziewać. Cronenberg sam mówił, że nie chodzi mu o film, który będzie zdobywał nagrody albo podbije box office, tylko o obraz, który będzie kontrowersyjny i zmusi do myślenia. Czytałam naprawdę masę recenzji i reakcji widowni na całym świecie. Owszem, jakaś część osób wychodzi z kina w trakcie, nie rozumie o co chodzi, nudzi ich ten film, ale jest też duża grupa, która zadaje sobie wiele pytań po tym filmie, bardzo go chwali. I tym sposobem myślę, że Cronenberg osiągnął swój cel. A dla Pattinsona mimo wszystko to też dobry krok. Zaskarbił sobie wiele sympatii i szacunku decydując się na taki ryzykowny krok w takim filmie, na podstawie tej trudnej książki. Akurat on jest najbardziej chwalony za swój występ, bardziej niż sam film. Niektórzy po prostu już sie nauczyli wieszać na nim psy dla zasady... Tyle ode mnie. Nie mogę sie doczekać aż sama zobaczę film :-)

to zobacz. a potem pogadamy

powiem Ci tak, to jest film dla ludzi, ktorzy mysla ze sr*ją madroscia gdy w rzeczywistosci nie maja nic do powiedzenia. Tak jak pan Cronenberg :)