Czy jako wielki fan opowiadań o Conanie zawiodę się na tym filmie? Bo nie wiem czy oglądać, czy raczej dać sobie spokój...
To zależy. Film ma kilka odniesień do oryginału więcej niż jego poprzednik z Arnoldem, ale jako dzieło filmowe, moim zdaniem jest to straszny gniot i gdyby nie marka jaką się podpisuje, wątpie, by kotkolwiek się tym zainteresował. To był pierwszy raz, kiedy miałem ochotę wyjśc z kina podczas seansu.
Jako fan opowiadań o Conanie Howarda jak najbardziej się zawiedziesz ale jeżeli potraktujesz ten film jako jakąś tam historię fantasy gdzie główny bohater przez przypadek też ma na imię Conan to oglądaj,ale fabuły to tam nie ma za dużo.tylko akcja co po godzinie robi się dość nudne....