Przejedz się na wycieczkę w okolice miast takich jak Neubrandenburg, Schwedt czy Eberswalde to przekonasz się że jest ich tam jeszcze sporo...
To prawda, w Schwerin tez w łeb można dostać, ale to już nie lata 90-te, na demonstracjach i w "kierownictwie" zupełnie inny klimat.
Fakt, nawet w Polsce, więcej tam " zwykłych ludzi" czy też jakiś odłamów metalu, punku czy gothu, kiboli niż typowych skinów. w sumie i dobrze, homogenizacja ruchu zwykle niszczy go.
O czym Ty piszesz. W Polsce nie ma ruchu neonazistowskiego. Nie licząc jakichś pojedynczych mośków NS czy fascynatów B&H.