Ten film prawie przyprawil mnie o lzy. Co sie prawie wogole nie zdarza. Naprawde piekny film z jak zawsze niezawodnym eastwoodzkim poziomem. Aktorstwo chyba nie moglo stac na wyzszym poziomie. Meryl Streep przebila Eastwooda no ale coz Clint byl tylko dodatkiem do tej barwnej postaci.
Faktycznie po filmie mozna sie zastanowic nad paromaa sprawami tak jak zrobily to dzieci Francesci w filmie.
Fanom goracych romansidel jak najbardzej polecam, a przciwnikom rowniez zeby zobaczyli ze takie filmy nie zawsze musza byc ckliwe.
pozdrawiam