- Mitchell urodził się w Clawson, Detroit, i jak wszyscy z przedmieść słyszał to od rodziców w dzieciństwie.
Fascynujące miasto przecięte na pół- ktokolwiek ma do czynienia z urbanistyką i architekturą będzie chłonąć klimat dwoistego miasta fotografowanego przez Gioulakisa pod dyktando Mitchella który wychował się w tych parkach i alejach, a kroczące w ich głębi zjawy będą elementem klimatu na równi z eksponowanymi też barwami jesieni. Jak w- widzianym przeze mnie jako pierwszy- Under the Silver Lake (nazwa dzielnicy nie tylko jeziora) miasto jako temat wysuwa się na plan pierwszy, i za to szczególne jego przekazywanie odpuszczam słabości fabuły.
Aleje w kolorach jesieni Sterling Heights, Troy, Clawson, park przy szpitalu psychiatrycznym, widmowe opuszczone wille West Hollywood Avenue, przekroczenie stref w wyprawie do budynku Wodociągów- tych lokacji nie wymyśliła mu ekipa, Mitchell posługuje się miastem jak instrumentem muzycznym dla celów opowieści, robi to tak, że dla widza-wzrokowca opowieść schodzi na drugi plan.
W obu widzianych przeze mnie filmach miał tych samych współpracowników; Gioulakis użył odpowiednich obiektywów, obaj wskazali na inspirację fotografiami Crewdsona (patrz en.wiki), w obu tych filmach DRM jest eklektykiem, karmi się inspiracjami.
Zróżnicowanie ocen: gdy nie wszystkie warstwy dzieła są równe ocenianie cyferkami nie ma sensu.