W części nr 3 bohaterowie skombinują takie samochody z megafonami, które jeżdżą czasem po mieście i rozgłaszają jakieś reklamy. Z użyciem tych samochodów będą wyzwalać cały kraj spod panowania potworów, jeżdżąc od miasta do miasta i nadając ten nieprzyjemny dla potworów sygnał.

W retrospekcji do filmu zobaczymy inwazję potworów z ich perspektywy - kamera zabierze nas do wnętrza statku obcych i razem z nimi przeżyjemy ich lądowanie na Ziemi.

W końcówce będzie cliffhanger - w jednym z miast bohaterowie napotkają nowy rodzaj potwora, który będzie odporny na nieprzyjemny sygnał.

Dobre

Mnie pasuje

ale zaspoilerowałeś tą 3 część XD fajnie

Poza elementem z samochodami ok, myślę że nie dało by się zgrać dźwięku auta z sygnałem (sygnał dla bezpieczeństwa musiałby być cały czas włączony a to utrudniało by lokalizację Skrzatów). raczej wabiki na jakichś otwartych przestrzeniach, otoczyć Skrzaty i RPG lub snajperki wystrzelać, może miny, ale sądząc po pancerzu tylko by je odrzucało.

@WYDRA_GAMING, @Am10574, @gruby102 - dzięki za Wasze wypowiedzi! :-)

@EnzoDeSangue, niezły pomysł z wabikami i eksterminacją z użyciem RPG lub snajperek, dobrze pomyślane ;-)

Zrobią getto otoczone murem gdzie bedą hałasem zwabiać obcych, i robić experymenty czy da się je oswoić. Program wojskowy oczywiście. Pewni siebie i dumni żołnierze bedą sobie jaja robić z obcych i klikaczem zadawać ból. Wszystko wymknie się spod kontroli, bo jakiś proanimals z niedorozwojem wypuści stwora. Stwory na wolności dostosowują się do warunków na ziemi i nie reagują już na sygnały i nie zagłusza je byle strumień wody. Reagują teraz nie na wszystkie dzwieki ale dzwiek oddechu. 4 część ma poddytuł Nie oddychaj. Jedyni ocalalali walczą o bańki z tlenem by w maskach przemierzać kolejne rejony w poszukiwaniu mitycznego miejsca o którym wspomni im przed śmiercią jakiś murzyn. Część 5 Waterworld będzie opowiadać o znalezieniu wyspy na której bezpiecznie żyją ludzie, bo potwory nie umieją pływać. Nagle na wyspie rozbija się samolot z potworem matką w ciąży, która rodzi setkę mini potworów. ...

W 3 części genialni murzyni uratują świat i ostatecznie zlikwidują białych, którzy oczywiście kolaborowali z kosmitami..

W 3 części genialni murzyni dodadzą swoje dna do dna potworów i tym samym staną się one dobre. Zaczną współpracować z rządem amerykańskim, wynajdą lekarstwo na raka, dostaną nagrodę Nobla i wszyscy będą szczęśliwi. Lecz biali ludzie wyjdą z transparentami na ulicę, zeby wrócili do siebie, bo ziemia zacznie się zapychać ludźmi i potworami. Dojdzie do kolejnej wojny. Lgbt, murzyni i potwory kontra ostatni bastion białych ludzi. Będzie totalna rozpierducha. W bitwie polegnie wielu bohaterów...

Chyba nie musimy tłumaczyć kto ostatecznie wygra wojnę?

Lecz na horyzoncie pojawi się ON. Wybraniec, który zakonczy wojnę. Homoseksualny murzyn w różowej sukience. Wbiegnie w stado rozwścieczonych, morderczych białych ludzi, wyciągnie zawleczkę i wysadzi ich wszystkich w powietrze. Tak zakończy się era białej rasy, a na niebie rozkwitnie kolorowa tęcza. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec.