film ponadczasowy, stwierdzę śmiało iż jest jednym z nielicznych najlepszych w moim życiu, naprawdę sztuka która coś wnosi do życia, pod warunkiem,że umiesz spojrzeć głebiej i masz otwarty świadomy umysł...arcydzieło
raczej pod warunkiem, że mózgu nie masz bo wyprała go banda nadzianych pingwonów w sukienkach