Ale jest to niestety kolejna wersja tego samego scenariusza powtarzanego do znudzenia w
dziesiątkach innych filmów.
1. W sielskie życie wkrada się tragedia
2. Bohater sobie nie radzi.
3. Wydarza się coś co zmienia jego życie
4. Pojawia się kryzys
5. Bohater wychodzi z kryzysu obronną ręką albo i nie, w zależności czy to dramat czy film
familijny lub komedia romantyczna. Jeśli to melodramat to może być i tak i tak.
Z tego właśnie powodu filmy, które odbiegają od tego schematu lub trochę go komplikują
dostają filmowe nagrody.
Wydawać by się więc mogło, że zrobić poprawny, nieoskarowy film jest łatwo. Ale nawet
znając ten schemat, trzeba mieć naprawdę dobry warsztat żeby go nie spartolić. I tu się chyba
to udało.