Wczoraj obejrzałam w TV i... poprostu brak mi słów! Wiedziałam jak świetnym jest aktorem Leo i wiedziałam że był genialny już w bardzo młodym wieku (po obejrzeniu "Co gryzie Gilberta Grape?"),ale po tym co zobaczyłam wczoraj... Nadal uważam że jego najlepszą rolą była rola Jack'a w "Titanicu". Zachęcam wszystkich wielbicieli Leo do zobaczenia filmu "Chłopięcy świat". Uprzedzam że Leo nie wygląda tam na swój wiek.
Pozdrowienia dla wszystkich fanów Leonardo!!!
I chciałam jeszcze dodać, że film raczej nie jest dla osób o bardzo słabych nerwach. Ja sama w pewnych momentach chciałam wyłączyć telewizor, a w dodatku Toby kazał zwracać się do Niego Jack co chyba mówi samo za siebie jeśli ktoś wcześniej oglądał "Titanica"...
Pozdrawiam