"O czym ty do mnie rozmawiasz? Głowa cię nie boli?" reakcja Szefa(Łazuka) na słowa Bolca, że chce zająć się muzyką. Okropnie mnie śmieszyło każde zdanie wypowiedziane przez Silnorękiego, bo ta dykcja.... poezja. I jeszcze "możesz nie pitolić jak do ciebie mówię' czy jakoś tak - Grucha do fortepianisty.
Najbardziej miażdżąca scena - zdecydowanie dialog z "wieśniackim swetrem" w roli głównej :'D
-Kto ty jesteś?
-Laska
-Ty Oskar jak ty zamawiałeś te panienki?
To Laska syn mojego wuja on tu mieszka
Cały film zresztą jest kultowy
- trzeba się wyluzować
- łatwo ci mówić, bo nie masz takich ciśnień
- wiem że świat nie spodziewa się po mnie zbyt wiele. mój stary też wiele dokonał. jest królem sedesów.
...- dziś syneczek tak jak ja przed laty, spójrz w tę studnię przeszłości.
- co w niej widzisz?
- kupę.
- tak, to jest kupa. to jest odpowiedź. od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym oddziałom na świecie zawsze towarzyszy kupa! teraz rozumiesz, to jest życie! mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz! dlatego zrozumiałem, zrozumiałem że będę produkował sedesy! a my zostaniemy królami życia mój synu...
...- życia nie oszukam. jestem synem króla sedesów. to wysoko postawiona poprzeczka.
- zajebiście wysoko.