Mocny i odważny obraz odczuwania miłości, a przy tym pokazane różne jej rodzaje. Warto zobaczyć, choć wypompowuje mentalnie:)
Film raczej dla kobiet które o każdym rodzaju miłości chcą wiedzieć jak najwięcej. Miłość nie ma bytu niezależnego i gdy się naprawdę kocha i do tego jest się kochanym to nie szuka się jeszcze jednej miłości. Co innego miłość dziecka do matki która nie wyklucza miłości do innych. Miłość matki do dziecka może wykluczyć wszystkie inne miłości i zamiłowania. Scenariusz jest na dwa różne filmy. Jeden film dla matek dzieci z zespołem Downa, drugi dla marzących, że każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza... to znaczy niekochać, nigdy, naprawdę. W jednym filmie te dwie materie są nie do połączenia. Nawet ocenić nie potrafię. Na niską ocenę film nie zasługuje, na wysoką ocenę zasłużyłby gdybym widział sens jego nakręcenia.