Dobry, choć prosty pomysł i chemia między Newmanem i Redfordem, którzy i tutaj i w „Żądle” stworzyli świetne duety. Scena pojedynku o władzę w bandzie lub nad wodospadem – klasyk.Nietypowy western ze świetnymi zdjęciami i humorem na poziomie. Znakomity duet Newman – Redford, robiący tylko bałagan, gdziekolwiek są. Cóż mogę więcej dodać jest to po prostu Dziki Zachód na wesoło, bez macho menów w stylu Johna Wayne’a. A kiedy panowie napadają na bank w obcym kraju, plącząc się w tym, co mają mówić.